Według informacji, do których dotarła "Rz" partii Janusza Korwin-Mikkego grozi rozpad. Założyciel partii skłócił się z kilkoma prominentnymi politykami ze swojego otoczenia. Czytaj więcej.
O sytuacji wewnątrz partii ze spokojem mówi Przemysław Wipler, który zapewnia, że atmosfera między politykami jest wyśmienita. - KNP to formacja, która przeżywa niesamowitą rewolucję. Jesteśmy najszybciej rozwijającą się partią w Polsce. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy 5 tys. osób złożyło deklaracje członkowskie - powiedział Wipler w radiu TOK FM.
- To 10-krotne zwiększenie liczebności naszej formacji. To głównie bardzo młodzi ludzie, z których 80-90 proc. nigdy wcześniej nie było w żadnej formacji politycznej. To wielka energia, entuzjazm, siła. Mamy swoje pięć minut, czas, w którym wiatr wieje w nasze żagle i musimy jak największą liczbę tych osób efektywnie wprowadzić do polityki - dodał.
Poseł KNP zapowiedział również, że Janusz Korwin-Mikke wystartuje w wyborach prezydenckich. - To oczywiste, że liderzy kandydują. Korwin-Mikke to najpopularniejszy, najbardziej znany nasz polityk - wskazywał poseł i przeszedł do przedstawiania atutów swego szefa. - Człowiek, który ma pół miliona fanów na Facebooku, pod tym względem jest lepszy niż Angela Merkel i nie ma polityków w Europie, którzy mogą się z nim mierzyć - ocenił Wipler
Zobacz także: Co po Tusku?