Premiera Pakistanu w USA witał... szef MSZ Pakistanu

Premier Pakistanu Imran Khan udał się z trzydniową wizytą do USA. Na lotnisku pod Waszyngtonem powitał go szef pakistańskiego MSZ. Wysokich rangą przedstawicieli Stanów Zjednoczonych nie było - donoszą indyjskie media.

Aktualizacja: 22.07.2019 06:30 Publikacja: 21.07.2019 23:41

Premiera Pakistanu w USA witał... szef MSZ Pakistanu

Foto: Departament Stanu USA / domena publiczna

Premier Pakistanu Imran Khan poleciał do Stanów Zjednoczonych w towarzystwie m.in. doradcy handlowego Abdula Razzaka. Jak podkreślają pakistańskie media, z oszczędności premier udał się w podróż lotem rejsowym linii Qatar Airways, a nie wynajętym odrzutowcem.

Samolot z premierem na pokładzie wylądował na oddalonym o 42 km od stolicy USA lotnisku Waszyngton-Dulles. Według indyjskich mediów, na Imrana Khana nie czekała oficjalna delegacja Stanów Zjednoczonych. Premiera przywitał minister spraw zagranicznych Pakistanu Mahmood Qureshi oraz licznie zgromadzeni reprezentanci pakistańskiej emigracji. Według mediów, najwyższym rangą przedstawicielem władz USA obecnym podczas przylotu Khana był urzędnik protokolarny.

To pierwsza wizyta Imrana Khana w USA. W poniedziałek premier Pakistanu ma w Białym Domu spotkać się z prezydentem Donaldem Trumpem. Relacje Waszyngton-Islamabad ucierpiały w 2018 r., gdy Trump publicznie krytykował Pakistan za "udzielanie schronienia terrorystom", na których "USA polują w Afganistanie", a USA zawiesiły pomoc finansową dla Pakistanu.

Pakistańskie media przewidują, że temat walki z terroryzmem będzie głównym punktem spotkania Trump-Khan.

W Stanach Zjednoczonych z premierem Khanem mają zamiar spotkać się także p.o. szefa MFW David Lipton, sekretarz stanu Mike Pompeo oraz przedstawiciele Kongresu.

Ostatni raz premier Pakistanu składał wizytę w USA w 2015 r. Urząd pełnił wówczas Nawaz Sharif.

Premier Pakistanu Imran Khan poleciał do Stanów Zjednoczonych w towarzystwie m.in. doradcy handlowego Abdula Razzaka. Jak podkreślają pakistańskie media, z oszczędności premier udał się w podróż lotem rejsowym linii Qatar Airways, a nie wynajętym odrzutowcem.

Samolot z premierem na pokładzie wylądował na oddalonym o 42 km od stolicy USA lotnisku Waszyngton-Dulles. Według indyjskich mediów, na Imrana Khana nie czekała oficjalna delegacja Stanów Zjednoczonych. Premiera przywitał minister spraw zagranicznych Pakistanu Mahmood Qureshi oraz licznie zgromadzeni reprezentanci pakistańskiej emigracji. Według mediów, najwyższym rangą przedstawicielem władz USA obecnym podczas przylotu Khana był urzędnik protokolarny.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Rośnie fala przemocy wobec polityków. „To przypomina najciemniejszą erę Niemiec”
Polityka
Wielka Brytania skręca w lewo. Czarne chmury nad konserwatystami
Polityka
Morderstwa, pobicia, otrucia, zastraszanie. Rosja atakuje swoich wrogów za granicą
Polityka
Boris Johnson chciał zagłosować w wyborach. Nie mógł przez wprowadzoną przez siebie zmianę
Polityka
Tajna kolacja Scholza i Macrona. Przywódcy Francji i Niemiec przygotowują się na wizytę Xi
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej