Paweł Kukiz skomentował w programie "Piaskiem po oczach" w TVN24 wydarzenia dotyczące zmian w polskim górnictwie. Powiedział, że "na Śląsku nie ma walki o przywileje, to jest walka górników o godność, o byt, o podmiotowość". - Górnicy są tą siłą, która może przywrócić Polskę dla obywateli - powiedział Kukiz i dodał, że "Śląsk może spowodować, że w ogóle jakiekolwiek dyskusje o prezydenturach, o sondażach partyjnych będą bez znaczenia". Przy tej okazji radny sejmiku dolnośląskiego nie chciał potwierdzić, czy sam będzie kandydować na prezydenta RP.
Zdaniem Kukiza, za złą sytuację polskich kopalń odpowiada rząd. - To rząd zarządza kopalniami i to nie kopalnie są nierentowne, tylko zarządzający i to ich trzeba zrestrukturyzować - przyznał Paweł Kukiz. - Jeśli mówimy o przywilejach, to mnie krew zalewa, gdy mówi się "zabierzemy przywileje górnikom", bo najpierw trzeba zabrać przywileje rządzącym - dodał.
Paweł Kukiz wyraził też nadzieję, że "jeśli protest górniczy zostanie spacyfikowany, do parlamentu wejdzie nowa siła polityczna, bez której żadna partia nie będzie mogła rządzić samodzielnie".