Błaszczak: Kolonia nie powtórzy się w Polsce

Szef MSWiA skomentował sytuacje do których dochodziło w niemieckich miastach w noc sylwestrową. - Nie pozwolimy, by taka sytuacja powtórzyła się w Polsce - powiedział.

Aktualizacja: 07.01.2016 14:18 Publikacja: 07.01.2016 12:00

Mariusz Błaszczak

Mariusz Błaszczak

Foto: FotorzepaJerzy Dudek

W nocy z 31 grudnia na 1 stycznia grupa ponad 1000 mężczyzn, według policji "o wyglądzie wskazującym na pochodzenie z krajów arabskich lub Afryki Północnej", zebrała się w okolicach dworca głównego w Kolonii i znajdującej się nieopodal katedry. Młodzi mężczyźni obrzucali petardami innych uczestników zabawy pod gołym niebem.

Z tłumu wyodrębniały się mniejsze grupy, które osaczały kobiety, napastowały je, a następnie okradały. Grupy napastników liczące kilkadziesiąt osób otaczały swoje ofiary, uniemożliwiając policji szybką interwencję.

- Nie pozwolimy na to, żeby to, co działo się w noc sylwestrową w Kolonii, w Düsseldorfie, w Hamburgu powtórzyło się w miastach Polskich - mówił w TVP Info Błaszczak.

- Te ataki Arabów na kobiety w Niemczech – to jest niedopuszczalne, to nie może się powtórzyć w Polsce, taka sytuacja nie może mieć miejsca - dodał.

Zdaniem szefa MSWiA najbardziej narażeni na ataki ze strony islamistów są chrześcijanie. 

Błaszczak wypowiedział się również na temat przyjęcia przez Polskę uchodźców. Polityk podkreślił, że nie ma w tej sytuacji wyjścia. - My nie możemy nie realizować prawa unijnego, bo postawiono nas w takiej trudnej sytuacji - powiedział polityk PiS nawiązując do głosowania, w którym Teresa Piotrowska nie opowiedziała się przeciwko decyzji o przyjęciu uchodźców, nasz kraj.

– My idziemy inną drogą. I to jest gwarancja moja, gwarancja rządu pani premier Beaty Szydło, gwarancja Prawa i Sprawiedliwości, że my nie narazimy Polski i Polaków na niebezpieczeństwo - powiedział Błaszczak.

- Będziemy bardzo dokładnie kontrolowali to, kto miałby do naszego kraju przyjechać - dodał.

W nocy z 31 grudnia na 1 stycznia grupa ponad 1000 mężczyzn, według policji "o wyglądzie wskazującym na pochodzenie z krajów arabskich lub Afryki Północnej", zebrała się w okolicach dworca głównego w Kolonii i znajdującej się nieopodal katedry. Młodzi mężczyźni obrzucali petardami innych uczestników zabawy pod gołym niebem.

Z tłumu wyodrębniały się mniejsze grupy, które osaczały kobiety, napastowały je, a następnie okradały. Grupy napastników liczące kilkadziesiąt osób otaczały swoje ofiary, uniemożliwiając policji szybką interwencję.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Jacek Sutryk: Rafał Trzaskowski zwycięzcą debaty w Warszawie. To czołówka samorządowa
Polityka
Czy w Polsce wróci pobór? Kosiniak-Kamysz: Zasadnicza służba wojskowa tylko zawieszona
Polityka
Dlaczego Koła Gospodyń Wiejskich otrzymywały pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości?
Polityka
Przeszukanie domu Zbigniewa Ziobry trwało prawie dobę
Polityka
„Nadzieja zdemobilizowanych”: nowy raport pokazuje ryzyka dla koalicji rządzącej