TVN24 publikuje treść listu prezydenta, który już wczoraj zapowiedział, że wystąpi do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego o wyjaśnienie sytuacji, jaka miała wczoraj miejsce w Sejmie. Podczas nieobecności na sali obrad Kornela Morawieckiego posłanka z klubu Kukiz'15 Małgorzata Zwiercan oddała głos za marszałka seniora.
Morawiecki początkowo tłumaczył, że poprosił posłankę o to, by zagłosowała za niego, jednak już wieczorem zaprzeczył temu twierdząc, że prośby nie było, a posłanka zagłosowała za niego "impulsywnie".
Małgorzata Zwiercan została usunięta z klubu Kukiz'15, Kornel Morawiecki sam zrezygnował z członkostwa. Twierdzi, że w jego postępowaniu i w postępowaniu posłanki nie było nic niemoralnego i niezgodnego z prawem.
Opozycja złożyła doniesienie do prokuratury w sprawie głosowania na "dwie ręce". PO złożyła też wniosek doniesienie o możliwości złamania prawa przez marszałka Kuchcińskiego - mimo wątpliwości co do legalności głosowania marszałek nie przerwał obrad i nie zarządził ponownego głosowania.
Już wczoraj prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że wystąpi do marszałka Sejmu z prośbą o wyjasnienie sytuacji.