Morawiecki: Nie prosiłem, by pani Zwiercan za mnie zagłosowała

Nie to, że ja ją prosiłem. Pani poseł Małgorzata Zwierca zagłosowała za mnie impulsywnie - mówił były już poseł Kukiz'15 Kornel Morawiecki.

Aktualizacja: 14.04.2016 21:08 Publikacja: 14.04.2016 20:17

Morawiecki: Nie prosiłem, by pani Zwiercan za mnie zagłosowała

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Dziś w Sejmie podczas głosowania nad wyborem sędziego trybunału Konstytucyjnego posłanka Kukiz'15 zagłosowała za posła Kornela Morawieckiego, który na chwile opuścił salę obrad. Została usunięta z klubu Kukiz'15, poseł Morawiecki nie zgodził się na zawieszenie go w prawach członka i sam opuścił klub.

Klub Kukiz'15 będzie wnioskował o usunięcie Morawieckiego z sejmowej komisji etyki.

Opozycja zapowiedziała złożenie do prokuratury wniosku o wszczęcie śledztwa w tej sprawie.

Kornel Morawiecki tłumaczył dziś w programie "Tak jest", że jego zdaniem nie stało się nic, co naruszałoby "moralność poselską". Przekonywał, że stałoby się coś niemoralnego, gdyby posłanka głosowała wbrew jego intencjom.

- Pani poseł Małgorzata Zwiercan po prostu wiedziała, że ja tak chcę głosować. Ja na chwileczkę wyszedłem i tak głosowała - mówił Morawiecki. - Tu nie było ani intencji żadnego oszustwa, ani żadnej niemoralności - przekonywał zapewniając, że nic mu nie wiadomo o tym, by głosowanie za kogoś było przestępstwem.

Morawiecki powiedział, że nie prosił posłanki, by oddała za niego głos, gdy musiał na chwilę opuścić salę obrad. Twierdzi, że posłanka zagłosowała na niego "impulsywnie". 

Wcześniej jednak Morawiecki zapewniał, że zrobiła tak właśnie na jego prośbę.

Marszałek senior jest oburzony sposobem, w jaki jego były już klub potraktował posłankę. - Bardzo mi się nie podobał tryb procedowania i tryb potraktowania mojej koleżanki. Nie dość, że ją z klubu wyrzucili, to jeszcze ją skłaniali czy namawiali do złożenia mandatu - powiedział.

Morawiecki zapewnił też, że "na razie" nie zamierza korzystać z oferty Prawa i Sprawiedliwości, które ustami Ryszarda Terleckiego zapewniło, że jeśli tylko zgłosi taki akces, znajdzie się dla niego miejsca w klubie PiS. 

Dziś w Sejmie podczas głosowania nad wyborem sędziego trybunału Konstytucyjnego posłanka Kukiz'15 zagłosowała za posła Kornela Morawieckiego, który na chwile opuścił salę obrad. Została usunięta z klubu Kukiz'15, poseł Morawiecki nie zgodził się na zawieszenie go w prawach członka i sam opuścił klub.

Klub Kukiz'15 będzie wnioskował o usunięcie Morawieckiego z sejmowej komisji etyki.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: "Mieszkanie na Start"? Polacy woleliby tanie mieszkania na wynajem
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Spór o pieniądze w Sejmie. Kancelaria domaga się podwyżek
Polityka
Warszawa stolicą odsieczy dla Ukrainy. Europa się zmobilizowała
Polityka
Młodzi samorządowcy z szansami na nowe otwarcie
Polityka
Sondaż: Polacy nie wierzą, że Andrzej Duda może zostać liderem prawicy w Polsce?