Radosław Sikorski w rozmowie ze Svenska Dagbladet powiedział, że Ukraina powinna teraz skoncentrować się na tym terenie, który jest pod jej kontrolą. Agencja Sputnik napisała z kolei, że Sikorski odradzał Ukrainie odzyskanie terenów Krymu i Donbasu zajętych przez Rosję.

Michał Kamiński z PO przyznał dziś w Radiu Zet, że Radosław Sikorski to jedyny znany, żyjący polski polityk, który strzelał do Rosjan i był z nimi na wojnie. - Mam wrażenie, że to zacne grono genetycznych patriotów na widok rosyjskiego helikoptera w Afganistanie dawałoby dyla tak, jak niektórzy dawali dyla ze Smoleńska, że się kurzyło. Mali ludzie tego Sikorskiemu nie zabiorą, bo mu do pięt nie dorastają – powiedział Kamiński.

W ten sposób polityk PO odniósł się do zarzutów PiS pod adresem byłego ministra spraw zagranicznych. Partia miała komentować przekręconą przez agencję Sputnik wypowiedź Sikorskiego dotyczącą Ukrainy. Michał Kamiński przypomniał, że Antoni Macierewicz, który był w Smoleńsku w dniu katastrofy 10 kwietnia, nie udał się na miejsce zdarzenia, ale wrócił pociągiem do Polski.