Marek Jakubiak jest wiceprzewodniczącym komisji obrony narodowej. Czy po wypadku pod Toruniem Antoni Macierewicz powinien spotkać się z komisją? - Komisja powinna być inicjatorem takiego spotkania, jednak z punktu obronności państwa ten wypadek nie ma znaczenia. Większe znaczenie ma stosunek Macierewicza do wypełniania obowiązków ministra obrony narodowej. Nie wiem, czy arogancja władzy jest dobrym symptomem do zarządzania tak poważnym ministerstwem - ocenił poseł Kukiz'15.
Gość programu mówił o "arogancji władzy". - Kawalkada samochodów tylko dlatego, że jedzie minister? Patrzę na to, jak się traktuje żandarmów i policjantów. Z jednej strony wycinają konfetti lub doczepia im się skrzydełka. Kiedyś nie robiło się takiego pojacowania. Gdy widzę oficerów, którzy oddają honory rzecznikowi MON, to chcę im tylko przypomnieć, że oni mają honory oddawać przełożonym. Żaden rzecznik prasowy nie jest przełożonym żadnego oficera w Polsce - powiedział Jakubiak.
- Dziwię się, że w MON oficerowie nie potrafią w oczy powiedzieć panu ministrowi, że tego cyrku już dość, a pan Misiewicz niech idzie do szkoły i z całą pewnością nie może reprezentować ministerstwa obrony narodowej - dodał.
Co Antoni Macierewicz pokazał swoim zachowaniem podczas tego wypadku? - Pokazał, że bardzo mu się spieszyło i nie ma takich kosztów, których nie poniesie, gdy realizuje własne cele - mówił Jakubiak.