Berlin, którego zachodnia część w czasach Zimnej Wojny wchodziła w skład RFN, a wschodnia była częścią NRD, był przedzielony murem w latach 1961-1989 (miało to powstrzymać mieszkańców wschodniej części Niemiec przed ucieczką na zachód).
- My, berlińczycy, wiemy najlepiej ile cierpienia spowodował podział całego kontynentu i oddzielanie się od siebie (państw) drutami kolczastymi i betonem - podkreślił Mueller.
- W XXI wieku nie możemy po prostu przyjąć faktu, że nasze historyczne doświadczenie jest ignorowane przez tych, którym w dużej mierze zawdzięczamy naszą wolność - Amerykanów - dodał burmistrz Berlina.
Mueller przywołał też przykład przedzielonego granicznymi fortyfikacjami Półwyspu Koreańskiego, a także podzielonego Cypru i zaapelował do Trumpa, by ten "nie szedł drogą izolacji i wykluczenia".
Burmistrz Berlina przypomniał też słowa Ronalda Reagana, który w 1987 wezwał Michaiła Gorbaczowa, ówczesnego przywódcy ZSRR do zburzenia muru w Berlinie.