Sawicki mówił, że odkręcanie ustawy o wycince drzew potrwa około roku. - Okres lęgowy wyhamowuje w znacznym stopniu wszystkie wycinki – mówił poseł PSL. Jego zdaniem potrzebna jest kontrola obywatelska, aby nie nadużywać wycinki drzew bez powodu. - Obserwatorzy, sąsiedzi, powinni sprawdzać jakiego rodzaju jest to wycinka – dodał.
- Poszła taka opinia w społeczeństwie, że teraz można wszystko wycinać. Odpowiada za to partia rządząca i prezes Jarosław Kaczyński – mówił Sawicki.
- Kto stoi za ustawą? Głupota i pośpiech. Personalnie? Minister Jan Szyszko – powiedział Sawicki. - Prof. Szyszko ma gdzieś wyższe namaszczenie niż prezesa Kaczyńskiego. Nie ma ludzi nietykalnych. Czas ministra Szyszki jest odliczany – dodał.
Sawicki powiedział, że w przeszłości wystarczyło wystąpić z prośbą o wycinkę do gminy, która w 97 proc. przypadków wyrażała zgodę.
Prowadzący przytoczył wypowiedź prezesa PiS Jarosława Kaczyński, który mówił, że wyczuwa lobbing przy ustawie o wycince drzew. - Jeśli Jarosław Kaczyński wie coś o lobbingu, to powinien powiadomić szybko Zbigniewa Ziobrę. Ale, że mają słabe relacje, to powiadomił media i opozycję – komentował Sawicki.