Broń ostra na wyposażeniu sejmowych strażników

Funkcjonariusze straży marszałkowskiej zaczęli na co dzień nosić pistolety. Powód? To niejawne – twierdzi Kancelaria Sejmu.

Aktualizacja: 15.10.2017 18:54 Publikacja: 15.10.2017 18:39

Broń ostra na wyposażeniu sejmowych strażników

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Środek ubiegłotygodniowego posiedzenia Sejmu. Przed budynkiem niedaleko wejścia do sali obrad stoi funkcjonariusz straży marszałkowskiej z przedmiotem przypominającym pistolet w kaburze. – To broń ostra czy paralizator, tzw. taser? – pytamy. Strażnik, orientując się, że ma do czynienia z dziennikarzem, początkowo nie chce odpowiedzieć. Później jednak przyznaje się, że to pistolet. A taser? – Też jest – mówi, klepiąc się po kurtce na wysokości piersi.

– Przed budynkami sejmowymi nietrudno spotkać też funkcjonariuszy straży marszałkowskiej w kamizelkach taktycznych wypełnionych sprzętem – mówi poseł PO Jarosław Urbaniak, który od kilkunastu tygodni bada temat uzbrojenia sejmowej służby.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Polityka
Premier Donald Tusk o pożarach w Polsce: Nie ma powodu, by sądzić, że to siły zewnętrzne
Polityka
Michał Kolanko: Sprawa Jurgiela. Problemy PiS mogą dopiero się zaczynać
Polityka
Jacek Sasin przeprosił wyborców PiS. "Na listach znalazły się osoby niegodne zaufania"
Polityka
Komu pomoże spot Platformy? Kogo zmobilizuje sprawa krzyży w warszawskim ratuszu?
Polityka
Europoseł PiS zawieszony przez Kaczyńskiego: Śmieszne, co to za partia?