Gruby portfel prezydenta Poroszenki

Weteranom nie podoba się, że kapitał prezydenta rośnie mimo tlącej się od trzech lat wojny na wschodzie kraju.

Aktualizacja: 31.10.2017 10:40 Publikacja: 30.10.2017 19:23

Gruby portfel prezydenta Poroszenki

Foto: AFP

Były gubernator obwodu odeskiego Micheil Saakaszwili, zapowiedział w niedzielę, że zmieni się forma trwającego od dwóch tygodni protestu pod Radą Najwyższą. Manifestujący pod parlamentem weterani batalionów ochotniczych, którzy powrócili z Donbasu, prowadzą akcje protestacyjne pod sklepami prezydenckiej firmy cukierniczej Roshen w Kijowie.

Aktywiści demonstrowali również pod największą fabryką tej firmy w Winnicy i wraz z lokalnymi mieszkańcami próbowali zablokować wjazd do centrum logistycznego Roshen w miejscowości Jagotin w obwodzie kijowskim. Twórca batalionu ochotniczego Donbas i deputowany Rady Semen Semenczenko zapowiedział, że bojkot ma dotknąć nie tylko wyrobów cukierniczych, ale również innych źródeł dochodów prezydenta. Chodzi m.in. branżę transportową, ubezpieczeniową, rolniczą i medialną.

Oliwy do ognia dolał najnowszy ranking najbogatszych Ukraińców, w którym prezydent znalazł się na piątej pozycji z majątkiem wartym miliard dolarów. Kapitał prezydenta podliczył ukraiński dziennik „Nowoje Wremia" wraz z kijowską korporacją inwestycyjną Dragon Capital. Z informacji tych wynika, że w ciągu ostatnich trzech lat Poroszenko wzbogacił się o 250 mln dolarów (w 2014 ukraiński „Forbes" szacował jego majątek na 750 mln dolarów).

W rankingu najbogatszych tradycyjnie prowadzi król ukraińskiej branży metalurgicznej Rinat Achmetow, który na swoim koncie ma prawie 7 mld dolarów. Za nim z kapitałem 1,4 mld dolarów jest Wiktor Pinczuk, zięć byłego prezydenta Ukrainy Leonida Kuczmy.

Kijowski ekonomista Ołeksandr Ochrimenko twierdzi, że autorzy rankingu podliczyli jedynie część dochodów prezydenta. – Dzisiaj majątek Poroszenki może w sumie być wart nawet 10 mld dolarów. Gdy został prezydentem, pozbawił się konkurencji na rynku bankowym. Przez zaufanych ludzi kontroluje większość banków prywatnych na Ukrainie. Nie ma tu giełdy papierów wartościowych, która pokazuje wartość aktywów. Te powiązania są sprytnie ukryte, a zarządzanie odbywa się poprzez firmy zarejestrowane w rajach podatkowych – mówi „Rzeczpospolitej" Ochrimenko.

W trakcie kampanii wyborczej Poroszenko obiecał, że w razie wygranej sprzeda Roshen. Nie sprzedał. Co ciekawie, jego fabryka w rosyjskim Lipiecku całkowicie wstrzymała produkcję dopiero w styczniu tego roku, czyli dwa i pół roku po wybuchu wojny w Donbasie. W 2016 roku przekazał zarządzanie Roshenem niezależnemu trustowi Rothschild Trust, który ma zajmować się jego korporacją do upływu kadencji prezydenckiej. – Jeżeli zarządzanie przyjmuje zagraniczna spółka, to zmienia się zarząd. Tam zmienił się jedynie dyrektor wykonawczy, cały zarząd pozostał w starym składzie. De facto to Poroszenko decyduje tam o wszystkim. Jest beneficjentem wszystkich zysków – twierdzi Ochrimenko.

– Poroszenko wykorzystuje swoją władzę, by pomnażać swój kapitał – mówi „Rzeczpospolitej" deputowany Rady Najwyższej Witalij Kuprij, który opuścił rządzący Blok Petra Poroszenki. – Ludzie zagłosowali na niego, ponieważ wiele obiecał. Ale niewiele spełnił – dodaje. ©?

Były gubernator obwodu odeskiego Micheil Saakaszwili, zapowiedział w niedzielę, że zmieni się forma trwającego od dwóch tygodni protestu pod Radą Najwyższą. Manifestujący pod parlamentem weterani batalionów ochotniczych, którzy powrócili z Donbasu, prowadzą akcje protestacyjne pod sklepami prezydenckiej firmy cukierniczej Roshen w Kijowie.

Aktywiści demonstrowali również pod największą fabryką tej firmy w Winnicy i wraz z lokalnymi mieszkańcami próbowali zablokować wjazd do centrum logistycznego Roshen w miejscowości Jagotin w obwodzie kijowskim. Twórca batalionu ochotniczego Donbas i deputowany Rady Semen Semenczenko zapowiedział, że bojkot ma dotknąć nie tylko wyrobów cukierniczych, ale również innych źródeł dochodów prezydenta. Chodzi m.in. branżę transportową, ubezpieczeniową, rolniczą i medialną.

Polityka
Biden zatwierdził memorandum bezpieczeństwa dla administracji Trumpa. Chodzi o Rosję i konkurentów USA
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Podcast „Rzecz w tym”: Czy przekręt z wyborami w Rumunii da się powtórzyć w Polsce?
Polityka
Niemcy: Dziś zaczyna się upadek rządu Olafa Scholza
Polityka
Syria ma tymczasowego premiera. Izrael przyznaje, że wtargnął na jej terytorium
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Polityka
Były minister obrony Korei Płd. próbował popełnić samobójstwo