Reklama

Lubnauer: Nowoczesna powinna być ikoną klasy średniej

Już tylko kilka dni pozostało kandydatom na przewodniczącego Nowoczesnej do tego, by przekonać delegatów na sobotnią konwencję do swojej wizji partii. "Rzeczpospolita" publikuje list, który wysłała do nich Katarzyna Lubnauer, obecnie szefowa klubu N w Sejmie. Swój list sformułował też obecny przewodniczący, Ryszard Petru.

Aktualizacja: 22.11.2017 12:04 Publikacja: 22.11.2017 11:57

Foto: PAP, Tomasz Gzell

"Zdecydowałam się na kandydowanie kierując się odpowiedzialnością za Naszą partię i przekonaniem, że potrzebujemy korekty wizerunki. Wierzę, że w liberalne DNA jest wpisane konkurowanie - w ramach którego lepsze pomysły wypierają słabsze" - pisze Lubnauer. Posłanka z Łodzi podkreśla też: "Zdecydowałam się na start wiedząc, że mogę być dla Was kandydatem, który nie tylko zapewnia bezpieczną zmianę, ale też stwarza realną szansę na połączenie jak największej ilości środowisk w Nowoczesnej oraz wykorzystanie ich potencjału. Jestem patriotką Nowoczesnej i jedność partii jest dla mnie wartością nadrzędną. Dlatego zawarłam porozumienie z kontrkandydatami". To ostatnie zdanie to nawiązanie do porozumienia z Pawłem Pudłowskim i Kamilą Gasiuk-Pihowicz, którzy we wtorek ogłosili wycofanie się z kandydowania.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Polityka
Czy wybory prezydenckie były ważne? Adam Bodnar: Moja rola w tej sprawie zakończyła się
Polityka
Schetyna: Wielka liczba ministrów i wiceministrów wynika z tego, co otrzymaliśmy od PiS
Polityka
Konfederacja „języczkiem u wagi”. Jakie koalicje po wyborach parlamentarnych wyobrażają sobie Polacy?
Polityka
Sondaż: Wyborcy PSL i Polski 2050 częściej krytykują rząd, niż opozycję
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Polityka
Nie będzie partii z Januszem Korwin-Mikkem. Grzegorz Braun do Sejmu idzie sam
Reklama
Reklama