Reklama

Komendant Główny Policji oddaje mundurowym czajniki

Komendant Główny Policji polecił wycofać kuriozalne polecenie komendanta miejskiego z Bydgoszczy, który nakazał funkcjonariuszom oddanie czajników elektrycznych w ramach oszczędzania prądu.

Aktualizacja: 14.07.2023 15:48 Publikacja: 14.07.2023 11:28

Komisariat policji

Komisariat policji

Foto: PAP, Marcin Bielecki

amk

Czytaj więcej

Artur Bartkiewicz: Granatnik wynieść, czajnik zwrócić. Czyli sukcesy polskiej policji

Policjanci z Bydgoszczy mieli oddać czajniki z pokojów i wyłączać komputery w przypadku dłuższej nieobecności przy biurkach. Nakazano także "umiarkowanie w ogrzewaniu i schładzaniu pomieszczeń".

Nakaz bydgoskiego komendanta wywołał burzę w sieci. Internautów oburzył kuriozalny zakaz w kontekście zapewnień władz o znakomitym wyposażeniu i wyszkoleniu policjantów. 

Czytaj więcej

Policjanci mają zwrócić z komisariatów czajniki elektryczne. Pismo z komendy w Bydgoszczy

"Odbieranie policjantom czajników do herbaty, bo policja nie ma na opłaty za energię elektryczną mówi wszystko o stanie policji po 8 latach rządów PiS" - skomentował były szef MON Tomasz Siemoniak z KO.

Reklama
Reklama

Komendant Główny Policji nakazuje wycofanie polecenia

Na oficjalnym policyjnym profilu na Twitterze pojawił się wpis o poleceniu wycofania ograniczeń.

"Komendant Główny Policji polecił wycofać tak kuriozalne polecenia, a także zabronił wydawania podobnych. Oczywistym jest, że każdemu policjantowi i pracownikowi należy umożliwić zrobienie ciepłego napoju dla siebie jak i innych. Oszczędność to dobra cecha, ale nie w taki sposób" - czytamy.

Komendant wojewódzki także oburzony?

Krótko po odwołaniu decyzji komendanta miejskiego w Bydgoszczy także tamtejsza komenda wojewódzka wyraziła oburzenie kuriozalnymi ograniczeniami.

"Komendant Wojewódzki Policji w Bydgoszczy natychmiast nakazał anulować polecenia dotyczące jakichkolwiek ograniczeń w dostępnie do sprzętów codziennego użytku, umożliwiających zaspokojenie potrzeb policjantów i pracowników Policji? - czytamy w mediach społecznościowych.

Reklama
Reklama

Zapewniono też, że sytuacja, która zaistniała jest oceniana przez komendanta wojewódzkiego "bardzo negatywnie".

"Nigdy nie było i nie będzie przyzwolenia na tego typu praktyki oraz polecenia. Zapewnienie komfortu pracy policjantów, a także pracowników Policji jest priorytetem i nigdy nie będzie inaczej".

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Policja
Miękkie lądowanie sierżant „Doris”. Ukarana tylko grzywną
Policja
Czarne chmury nad Marianem Banasiem
Policja
Znaleziono szczątki kolejnych dronów. Akcja służb w dwóch województwach
Policja
Niezidentyfikowany obiekt spadł na Lubelszczyźnie. Prokuratura wstępnie potwierdza ustalenia „Rzeczpospolitej”
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama