– Wszystko przez to, że przeniesienie własności papierów wartościowych następuje nie w momencie dokonania transakcji, ale w chwili dokonania odpowiednich zapisów na rachunku papierów wartościowych prowadzonym przez uprawnione podmioty, czyli w momencie rozliczenia transakcji – mówi Grzegorz Grochowina, ekspert w firmie doradczej KPMG.
Należy pamiętać, że księgowanie transakcji zakupu lub sprzedaży akcji trwa trzy dni. Jeśli więc ktoś sprzedał walory np. 31 grudnia 2009 r. i wtedy też otrzymał wynagrodzenie, to przeniesienie własności nastąpiło już w 2010 r. W tej sytuacji nie trzeba rozliczać tej transakcji, składając PIT-38 za 2009 r. Wykażemy ją dopiero w druku PIT-38 za 2010 r. – Oznacza to, że inwestor zyskuje roczne wakacje podatkowe – dodaje Grochowina.
Co więcej, osoby sprzedające akcje mogą zawrzeć z kupującym umowę przedwstępną, a otrzymana zaliczka zostanie opodatkowana w późniejszym czasie, kiedy już sprzedadzą całość papierów wartościowych.
Takie działania akceptują organy podatkowe. Przykładem jest interpretacja Urzędu Skarbowego Warszawa-Targówek z 2005 r. (nr 1437/US37/ZI/20/ AM/0). Odpowiadał on na pytanie podatnika, który zawarł umowę przedwstępną, zobowiązując się do odsprzedania akcji pracowniczych na podstawie umowy przyrzeczonej, która będzie zawarta w późniejszym terminie. Otrzymał zaliczkę, a posiadane akcje, których nadal był właścicielem, przekazano do depozytu notariuszowi.
Zdaniem podatnika zaliczka nie podlega opodatkowaniu do czasu przeniesienia własności akcji pracowniczych na nowego właściciela. Będzie on musiał zapłacić daninę od całej sumy z tytułu sprzedanych papierów, kiedy nastąpi już przeniesienie praw własności na kupującego.