Jak urzędnicy skarbowi marnują czas na drobne sprawy

Skarbówka marnuje czas na drobne sprawy, podczas gdy z budżetu wyciekają miliardy.

Aktualizacja: 02.03.2016 06:21 Publikacja: 01.03.2016 17:42

Jak urzędnicy skarbowi marnują czas na drobne sprawy

Foto: 123RF

Mężczyzna, który naprawiał sąsiadom samochody w zamian za jedzenie, powinien założyć działalność gospodarczą i płacić podatek jak przedsiębiorca – uznali kontrolerzy z urzędu skarbowego. Przesłuchali 17 świadków. Odkryli, że od rybaka, któremu wymienił olej w samochodzie, mężczyzna dostał 10 kg fląder. A od rolnika, któremu naprawił świecę i wymienił klocki hamulcowe, 15 kg ziemniaków i 30 jajek.

Urzędnicy oszacowali mechanikowi dochód i naliczyli podatek. Dopiero sąd uznał, że ingerencja fiskalna państwa w codzienne życie musi mieć swoje granice.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr