Agata Napiórska. Szczęśliwe przypadku Józefa Wilkonia

Widziałem, jak prowadzono na rozstrzelanie całą rodzinę Żydów i rodzinę, która ich ukrywała. Wiedziałem, czym grozi pomaganie Żydom. Wszyscy się baliśmy.

Aktualizacja: 03.03.2018 13:18 Publikacja: 02.03.2018 23:01

Józef Wilkoń, ilustrator, rzeźbiarz, historyk sztuki.

Józef Wilkoń, ilustrator, rzeźbiarz, historyk sztuki.

Foto: Tygodnik Powszechny/Forum, Kuba Dąbrowski

Jakie jest pana pierwsze wspomnienie z dzieciństwa?

Pierwsze, co pamiętam z dzieciństwa, to pożar. Miałem dwa latka. Matka trzymała mnie w ramionach, ogień promieniował, wyprowadzano krowę, były krzyki, ale mnie się to ciepło ognia bardzo wtedy podobało i tylko to miłe ciepło pamiętam. Dom spłonął, a potem go odbudowano. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Jakie były straty, nie wiem.

Pozostało jeszcze 98% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Plus Minus
Posłuchaj „Plus Minus”: Kiedyś to byli prezydenci
Plus Minus
„Historia miłosna”: Konserwatysta na lekcjach empatii
Plus Minus
„Polska na prochach”: Siatki pełne recept i leków
Plus Minus
„Ale wtopa”: Test na przyjaźnie
Plus Minus
„Thunderbolts*”: Antybohaterowie z przypadku
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem