Reklama

Koszmarny sen Beksińskiego

Trudno pojąć, dlaczego Zdzisław Beksiński, malarz, fotograf i grafik, jeden z najbardziej znaczących i rozpoznawalnych twórców plastyki polskiej II połowy XX w., nie ma dotąd swego muzeum w Warszawie.

Publikacja: 08.06.2018 18:00

Koszmarny sen Beksińskiego

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

To przecież tu rozwinął się jako artysta, to przecież z tym miastem związane są jego najbardziej twórcze lata i tragiczny, mroczny koniec. Sanok, w którym się urodził, spędził dzieciństwo i młodość, potrafił zabiegać o jego spuściznę. To tam właśnie mamy okazję obejrzeć stałą wystawę jego twórczości. Beksiński stał się znakiem firmowym Sanoka, podobnie jak Witkacy Słupska, gdzie można obejrzeć jego imponujące zbiory.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
podcast
„Posłuchaj Plus Minus” – Żyjemy w terrorze wolności
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Plus Minus
„K-popowe łowczynie demonów”: Dobro i zło, jakich nie znaliśmy
Plus Minus
„Samotność Janosika. Biografia Marka Perepeczki”: Mężczyzna na dwa tapczany
Plus Minus
„Cronos: Nowy Świt”: Horror w Hucie im. Lenina
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Plus Minus
„Peacemaker”: Żarty się skończyły
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama