Reklama

Mariusz Cieślik & Robert Górski: Putin silniejszy od niedźwiedzia

Władimira Władimirowicza zapasy z borsukiem i inne hity tygodnia.

Publikacja: 07.09.2018 18:00

Mariusz Cieślik & Robert Górski: Putin silniejszy od niedźwiedzia

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Trwa samorządowy wyścig wyborczy. Oczywiście najbardziej widowiskowy jest w Warszawie. Człowiek słucha i nie dowierza, ile może powstać nowych linii metra, parków, szkół, przedszkoli. I myśli sobie, że warto by robić takie wybory co rok. Nowy Jork byśmy prześcignęli!

No i koniec. Nie ma już nasz prezydent rzecznika. A taki był fajny, zadziorny, z dowcipem. Sam zainteresowany twierdzi, że teraz będzie pracował dla biznesu i wykładał na uczelni. Że z polityką już koniec. Nie za bardzo w to wierzymy. Człowiek może wyjść z polityki, ale polityka z człowieka to już niekoniecznie.

Najbardziej nam się podobało uzasadnienie, jakie były rzecznik prezydenta przedstawił dla swojej decyzji. Otóż skończył 40 lat i czas na nowe wyzwania. A co by było, gdyby z polityki zniknęli wszyscy po czterdziestce? Nie mielibyśmy premiera, prezydenta, przywódcy opozycji, króla Europy Donalda, Antoniego, Prezesa. Odkryliby nowe pasje? Taki Tusk np. trenowałby trampkarzy Lechii. Prezes by wyjechał w Beskidy hodować owce. A Antoni? Pewnie już ma wykupiony lot w kosmos u Elona Muska.

Początek roku szkolnego się prezydentowi nie udał. Wybrał się do Gdyni do jednego z liceów, a tam gwizdy i buczenie, bo KOD zorganizował protest. Co ciekawe, młodzież zachowywała się dobrze, a hałasowali dorośli. Od przyszłego roku będą lekcje wychowawcze dla rodziców.

W ogóle to nasz pan prezydent przeżywa ciężkie chwile. Miał ludzi godzić, a tu nic się nie zgadza. Miał przemawiać, a tu Wałęsa wyszedł. Przemawiał – żona go chciała z gdyńskiego liceum wyprowadzić. Teraz ten rzecznik. Z prezydenturą jak z małżeństwem. Najfajniejsza jest ta chwila, kiedy się składa przysięgę, a potem już tylko proza życia.

Reklama
Reklama

A nie mogłoby u nas być tak jak w Ameryce? Tę scenę za oceanem obejrzeli wszyscy. Na pogrzebie senatora McCaina w kościele siedzieli obok siebie państwo Obamowie i Bushowie. W pewnym momencie George W. Bush podaje coś dyskretnie Michelle Obamie. Po wielu godzinach dociekań okazało się, że była to pastylka na kaszel. A u nas? Lech Wałęsa co by powiedział o Andrzeju Dudzie? A niech się skicha!

Chociaż np. taki Aleksander Kwaśniewski to w towarzystwie Dudy ogląda mecze. Ale on pastylek z pewnością nie używa. Uznaje tylko lekarstwo w płynie.

Wyraźnie widać, że wchodzimy w nowy etap demokracji. Biją się. Kobiety! Współpracowniczka dolnośląskiego wojewody z jakąś panią z KOD-u. Jedna przywaliła drugiej z liścia. No cóż, jesień idzie, nie ma na to rady.

Znowu Krynica. Znowu Człowiek Roku. Nagroda w sumie bez znaczenia. Człowieka roku i tak zawsze wybiera Prezes.

Po publikacji związanej z osobistą tragedią Leszka Millera „Fakt" stracił naczelnego. Słusznie. Do naczelnych to on raczej nie należy.

W rosyjskiej telewizji ruszył reality show z Putinem w roli głównej. W pierwszym odcinku ukochany przywódca podróżuje po tajdze. Niby bez ochrony. A po co mu ochrona? Nawet niedźwiedź nie jest tak głupi, żeby się siłować z Putinem.

Reklama
Reklama

I teraz najlepsze. Powyższe słowa wypowiedział dziennikarz prowadzący program. Niby żartem, ale jednak. Powiedzmy sobie jasno: jak niedźwiedź będzie niegrzeczny, to go Władimir Władimirowicz wytarga za ucho. A potem wpadnie do Leonarda DiCaprio i zabierze mu Oscara.

A propos Putina, to w Kielcach odbył się salon obronny. Przybyli prezydent i minister Mariusz. A my się zastanawiamy, kto wymyśla nazwy rodzajów broni: kołowe transportery Rosomak, samobieżny moździerz Rak, armatohaubica Krab, bojowy wóz piechoty Borsuk. Swoją drogą takiego borsuka to Władimir Władimirowicz rozkłada na łopatki w try miga. Razem z rosomakiem.

Według plotek Antoni Macierewicz, chwilowo wycofany z odcinka obronności, ma się zająć Najwyższą Izbą Kontroli. To znaczy zostać jej szefem. Zlikwidował WSI, co to dla niego zlikwidować NIK.

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie znieważenia godła, które producent odzieży z Piotrkowa Trybunalskiego umieścił na damskich majtkach. Dodajmy, że to ten sam producent, który na tym samym elemencie odzieży umieścił znak Polski Walczącej. Nie żebyśmy popierali, ale od razu prokuratura i znieważenie? Naszym zdaniem wszystko zależy od tego, która pani takie majtki włoży. W pewnych przypadkach może to być nawet zaszczyt.

Na koniec nekrolog. W związku z uroczystym rozpoczęciem roku szkolnego, ostatniego roku istnienia gimnazjów, żegnamy nieodżałowaną gimbazę. Nie będzie nam jej brakowało, choć przykro nam, że życiowy problem będą teraz mieli idole gimbazy: Dawid Kwiatkowski, Ewelina Lisowska, a już zwłaszcza raper Popek. Gość będzie chyba musiał wykonać taką operację plastyczną, żeby z powrotem przerobili go na człowieka.

Robert Górski, Kabaret Moralnego Niepokoju, autor serialu „Ucho Prezesa"

Reklama
Reklama

Mariusz Cieślik, Program 3 Polskiego Radia

PLUS MINUS

Prenumerata sobotniego wydania „Rzeczpospolitej”:

prenumerata.rp.pl/plusminus

tel. 800 12 01 95

Plus Minus
Czarnobyl 25 lat po katastrofie
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Plus Minus
„Urodziny”: Ktoś tu oszukuje
Plus Minus
„Call of Duty: Black Ops 7”: Strzelanina z ładną grafiką
Plus Minus
„Przestawianie zwrotnicy. Jak politycy bawią się koleją”: Polityczny rozkład jazdy
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama