Uważam, że Pismo Święte to najważniejsze dzieło, które pojawiło się w moim życiu. Wiem, że czytając nawet najmniejszy urywek, za każdym razem znajdę odniesienie do mojej codzienności – wyborów, przed którymi staję, czy problemów, z którymi muszę sobie radzić.
Poza tym mało osób wie, ale jestem zafascynowany sztuką. To zainteresowanie malarstwem rozwinął we mnie Jerzy Duda-Gracz – jeden z najbardziej inspirujących polskich malarzy, a osobiście mój wieloletni przyjaciel. Pamiętam jak nieraz godzinami rozmawialiśmy o sztuce. Teraz, kiedy on już nie żyje tych parę dobrych lat, mój kontakt ze sztuką uległ zawieszeniu. Choć cały czas staram się do niej wracać, chociażby na kilka dni w roku. Na przykład kiedy jestem w Amsterdamie, odwiedzam Muzeum Vincenta van Gogha.