Aktualizacja: 18.10.2018 11:05 Publikacja: 19.10.2018 18:00
Foto: Fotorzepa/ Dominik Pisarek
Jestem pracoholikiem. I jeśli mój kalendarz nie jest wypełniony obowiązkami zawodowymi, to proszę mi wierzyć, jestem mistrzem świata w samoorganizacji czasu. Ale ostatnio dostałem od żony książkę o dość wymownym tytule „Sztuka leniuchowania. O szczęściu nicnierobienia" Ulricha Schnabela. Uczę się z niej przede wszystkim asertywności i tego, jak czasami powiedzieć samemu sobie „dość, nie mam na to czasu", po to by zaoszczędzone chwile poświęcić właśnie na leniuchowanie.
Film „Zniknięcia” okazał się przyjemnym horrorem. Historia zaginięcia dzieci, które pewnego dnia wyszły z domu i...
W powieści Elżbiety Cherezińskiej Chrobry przedstawiony jest jako swój chłop, co to i wypić, i pochędożyć lubi....
„Przyjaciele muzeum” to lektura długa i żmudna. Nie przynosi, niestety, adekwatnej satysfakcji czytelniczej.
„Mafia: The Old Country” funduje wycieczkę na Sycylię z początków XX w.
„Lato 69” nie jest wyłącznie sprośną komedią młodzieżową, choć kilku pikantnych scen faktycznie tu nie brakuje.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas