„Ucieczka”. Fantazje o sprawiedliwości

Katarzyna Bonda, Joanna Jodełka, Gaja Grzegorzewska czy chociażby Marta Guzowska. Polskie autorki chętnie sięgają po formułę kryminału, odnajdują się w niej i, co ważne, tworzą bardzo różne powieści. Niekiedy zabawne, innym razem ponure bądź okrutne, czasami zaskakujące nietypową kreacją bohatera.

Publikacja: 16.11.2018 18:00

„Ucieczka”. Fantazje o sprawiedliwości

Foto: materiały prasowe

Joanna Opiat-Bojarska też potrafi przyciągnąć czytelnika. „Ucieczka" to w końcu jej trzynasta powieść – dopracowana, trzymająca w napięciu, a przede wszystkim spełniająca wymagania, jakie stawia się „czytadłom".

Bo to jest czytadło, trzeba sobie jasno powiedzieć. Przyjemna i niezbyt głęboka lektura z dość stereotypowo naszkicowanymi postaciami, szybkim tempem akcji i ciekawą zagadką. Oto w bagażniku wbitego w drzewo samochodu policja znajduje zamrożone ciało kobiety. Do sprawy przydzieleni zostają Burzyński i Majewski – policjanci znani z wcześniejszych powieści autorki. W trakcie śledztwa trafią na trop nielegalnej hodowli zwierząt egzotycznych oraz do popularnego poznańskiego escape roomu (gra zespołowa rozgrywana w przestrzeni specjalnie zaaranżowanego pomieszczenia, z którego trzeba się wydostać – red.). Ponadto bohaterowie zderzą się z problemami natury osobistej i zawodowej, co pozwoli autorce lepiej zarysować ich charaktery oraz skuteczniej przedstawić złożoność pracy.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Wielki Gościńcu Litewski – zjem cię!
Plus Minus
Aleksander Hall: Ja bym im tę wódkę w Magdalence darował
Plus Minus
Joanna Szczepkowska: Racja stanu dla PiS leży bardziej po stronie rozbicia UE niż po stronie jej jedności
Plus Minus
Przeciw wykastrowanym powieścidłom
Plus Minus
Pegeerowska norma
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił