Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 26.01.2019 09:43 Publikacja: 24.01.2019 23:01
Zgromadzeni przed Bazyliką Mariacką w czasie uroczystości pogrzebowych Pawła Adamowicza w Gdańsku
Foto: AFP
Kiedy Gomułka jechał negocjować do Moskwy, tłumy na dworcach modliły się za niego. Publiczne modły za komuny to naprawdę było coś niezwykłego. Nadzieja. To niosło nasze tłumy. Nadzieja na samostanowienie, na wolność od reżimu i od aparatczyków.
Minęło dziesięć lat i na ulicach stolicy znów pojawiły się tłumy. Tłumy zbuntowanych studentów i tłumy milicji. Tłumy bitych i bijących. Poznański czerwiec. Tłumy krwawiące. Tłumy pod groźbą Cyrankiewiczna: „każdy prowokator czy szaleniec, który odważy się podnieść rękę przeciw władzy ludowej, niech będzie pewien, że mu tę rękę władza ludowa odrąbie". Potem znów Władysław Gomułka przed tłumami. Ale to inne tłumy. Sprowadzone na plac z zakładów pracy, z wypisanymi odgórnie hasłami, tłumy służbistów propagandowych z wyćwiczonymi okrzykami. A przed nimi Gomułka.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Ich nazwiska nie trafiały na okładki płyt, ale to oni ukształtowali dzisiejszy show-biznes.
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa” to gratka dla tych, którzy nie lubią współgraczy…
Chemia pomiędzy odtwórcami głównych ról utrzymuje film na powierzchni, także w momentach potencjalnej monotonii.
Czasem największy horror zaczyna się wtedy, gdy przestajemy okłamywać samych siebie.
Współczesne kino częściej szuka empatii niż konfrontacji, ale wciąż uważam, że ta druga może być bardzo skuteczna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas