Reklama

Słownik wyborczy Mariusza Cieślika i Roberta Górskiego

Od A do Z, czyli od angielskiego do zwierząt, które w kampanii przemówiły ludzkim głosem.

Publikacja: 24.05.2019 10:00

Słownik wyborczy Mariusza Cieślika i Roberta Górskiego

Foto: materiały prasowe

Angielski – język, który jest potrzebny w Brukseli i który sprawia wielu kandydatom kłopoty poważniejsze niż wyborcza konkurencja.

Cisza (wyborcza) – w dobie mediów społecznościowych niezwykle potrzebna i skrupulatnie przestrzegana. Nikt nie wie przecież, co to POmidory ani co to PiStacje. I dlaczego jedno kosztuje np. 35, a drugie 40. To z powodu ciszy wyborczej nie możemy pisać, kto się w ostatnim tygodniu wyróżnił. Jako patrioci, nie oglądając się na konsekwencje, wskażemy jednak czytelnikom, na kogo głosować: na uczciwych, kompetentnych i zrównoważonych psychicznie. Tak że w dniu wyborów macie wolne.

Disco polo – w tej kampanii użył go nawet profesor prawa międzynarodowego! Ogromną stratą jest natomiast wyborcza absencja dyżurnego kandydata Sławomira Świerzyńskiego. Lider Bayer Full w kampanii się jednak wypowiadał. Głównie przeciwko gejom. Ale ponieważ twórczość artysty jest własnością narodu, podejrzewamy, że także do gejów trafia przekaz hitu „Bara bara bara, riki tiki tak, jeśli masz ochotę, daj mi jakiś znak".

Działka – w dawnych czasach TVP nadawała program „Tydzień na działce" i nie był to wcale poradnik oszczędnego narkomana, tylko program dla działkowiczów. W tamtych czasach działka brzmiała dumnie, dziś jej zakup to wielka afera. Zwłaszcza jeśli się ją, jak premier Morawiecki, kupiło od Kościoła. Księża na Księżyc – niech sobie tam kupują działki.

Europa – podobno to o nią chodzi w tych wyborach, choć przebieg kampanii wskazuje na coś zupełnie innego. Mówiono w niej o różnych sprawach: o 13. emeryturze, 500+, LGBT, a nawet pedofilii, ale o Europie ani słowa. No i dobrze. My mamy ich tam, gdzie oni nas.

Reklama
Reklama

Gra o tron – finałowy sezon serialu przyniósł głównie narzekanie, rozczarowanie i zębów zgrzytanie. Choć fakt, że Matka smoków Daenerys pije jak smok z kubka Starbucksa wywołał nie mniejsze emocje niż film braci Sekielskich. Ciekawe, co ona miała w tym kubku. I ile to miało procent.

Jarosław – znany jako Prezes. Gość, który w wyborach nie startuje, a mimo to jest najważniejszy. To do niego zwracają się kandydaci cytatem z „Gry o tron" („Nic nie rozumiesz, Jarosławie"), to o nim śpiewają piosenki disco polo („Rycerz Prezesa"), to on w „Pytaniu na śniadanie" opowiada o kotach, a na Twitterze wypuszcza do wody szczupaki. Kotom się to nie może podobać, ale boją się nawet miauknąć do Jarosława. Jak wszyscy.

Koalicja Europejczyków – pod tym parasolem zmieszczą się wszyscy, którzy nienawidzą rządu, od PZPR, przez dawną opozycję, po Manuelę Gretkowską. Ponieważ parasol trzyma Donald Tusk, to nikt im przynajmniej na głowy nie napluje.

Koalicja lewicowa – jej członków na swoich listach nie chce nikt, kto ma szanse na mandaty. Oni sami mają szanse tylko na mandaty za złe parkowanie.

Koalicja prawicowa – ekipa oryginałów, czasem wariatów, która ma podejść Prezesa z prawej strony. Do odparcia ataku zostali wyznaczeni Krystyna Pawłowicz i jej wierny giermek Dominik. Mają przekazać wyborcom komunikat: po co wam obcy, jak my mamy swoich.

LGBT – w czasach Kaczyńskiego to samo, co „zgniły Zachód" za Bieruta. Co gorsza, na okres kampanii do LGBT zapisano nawet Matkę Boską Częstochowską.

Reklama
Reklama

Pedofil – osobnik ochraniany przez konkurencyjną partię polityczną. Jedni kryją pedofilów wśród duchownych, inni wśród instruktorów, jeszcze inni wśród murarzy. Ci ostatni, według danych opublikowanych w „Wiadomościach", są najgroźniejsi. Straszne rzeczy dzieją się na budowach w Polsce, a wyobraźmy sobie tę Sodomę i Gomorę na budowach kościołów!!!

Plus – w polskiej polityce wszystko jest plus, a zatem i my nie możemy być gorsi na łamach magazynu „Plus Minus". Nomen omen. Było LGBT+, piątka Kaczyńskiego+, 500+, emerytura+ i tylko budżet państwa jest na minus.

Ręka – pierwsza to ta podniesiona na Kościół, czyli jednocześnie na Polskę. Druga to ta, która księżom pokazanym w filmie Sekielskich służyła do kontaktów z dziećmi. Trzecia ręka to wypadkowa dwóch poprzednich, służąca do wrzucenia głosu do urny.

Telewizja – rząd ma swoją, opozycja swoją, ale na szczęście jest jeszcze „Taniec z gwiazdami", w którym niejaki Gimper przegrał z Joanną Mazur. On nie umiał tańczyć, a ona umiała, mimo że jest niewidoma. I tak powinno być też w polityce! Niech wygrywa ten, co lepiej tańczy!

Zwierzęta – jak Prezes pozbywa się szczupaków, to dobrze, a jak znana posłanka psów, to źle. Jedynym wytłumaczeniem tej różnicy może być fakt, że psów się w Polsce nie je.

Robert Górski, Kabaret Moralnego Niepokoju, autor serialu „Ucho Prezesa"

Reklama
Reklama

Mariusz Cieślik, Program 3 Polskiego Radia

PLUS MINUS

Prenumerata sobotniego wydania „Rzeczpospolitej”:

prenumerata.rp.pl/plusminus

tel. 800 12 01 95

Angielski – język, który jest potrzebny w Brukseli i który sprawia wielu kandydatom kłopoty poważniejsze niż wyborcza konkurencja.

Cisza (wyborcza) – w dobie mediów społecznościowych niezwykle potrzebna i skrupulatnie przestrzegana. Nikt nie wie przecież, co to POmidory ani co to PiStacje. I dlaczego jedno kosztuje np. 35, a drugie 40. To z powodu ciszy wyborczej nie możemy pisać, kto się w ostatnim tygodniu wyróżnił. Jako patrioci, nie oglądając się na konsekwencje, wskażemy jednak czytelnikom, na kogo głosować: na uczciwych, kompetentnych i zrównoważonych psychicznie. Tak że w dniu wyborów macie wolne.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Reklama
podcast
„Posłuchaj Plus Minus” – Żyjemy w terrorze wolności
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Plus Minus
„K-popowe łowczynie demonów”: Dobro i zło, jakich nie znaliśmy
Plus Minus
„Samotność Janosika. Biografia Marka Perepeczki”: Mężczyzna na dwa tapczany
Plus Minus
„Cronos: Nowy Świt”: Horror w Hucie im. Lenina
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Plus Minus
„Peacemaker”: Żarty się skończyły
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama