Słownik wyborczy Mariusza Cieślika i Roberta Górskiego

Od A do Z, czyli od angielskiego do zwierząt, które w kampanii przemówiły ludzkim głosem.

Publikacja: 24.05.2019 10:00

Słownik wyborczy Mariusza Cieślika i Roberta Górskiego

Foto: materiały prasowe

Angielski – język, który jest potrzebny w Brukseli i który sprawia wielu kandydatom kłopoty poważniejsze niż wyborcza konkurencja.

Cisza (wyborcza) – w dobie mediów społecznościowych niezwykle potrzebna i skrupulatnie przestrzegana. Nikt nie wie przecież, co to POmidory ani co to PiStacje. I dlaczego jedno kosztuje np. 35, a drugie 40. To z powodu ciszy wyborczej nie możemy pisać, kto się w ostatnim tygodniu wyróżnił. Jako patrioci, nie oglądając się na konsekwencje, wskażemy jednak czytelnikom, na kogo głosować: na uczciwych, kompetentnych i zrównoważonych psychicznie. Tak że w dniu wyborów macie wolne.

Pozostało 87% artykułu
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Adwentowe zwolnienie tempa
Plus Minus
„Ilustrownik. Przewodnik po sztuce malarskiej": Złoto na palecie, czerń na płótnie
Plus Minus
„Indiana Jones and the Great Circle”: Indiana Jones wiecznie młody
Plus Minus
„Lekcja gry na pianinie”: Duchy zmarłych przodków
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Plus Minus
„Odwilż”: Handel ludźmi nad Odrą