Starnawski, który asystował Janowi P. Matuszyńskiemu na planie fabularnej „Ostatniej rodziny", przedstawia losy trzech postaci. Poznajemy rodziny Aleksieja z Górskiego Karabachu, Timura z Ukrainy oraz Aleksandra z Gruzji. To niezwykle intymny portret straumatyzowanych wojną mężczyzn. Tłumaczą, jak konflikty zabiły ich marzenia o lepszym świecie. Kamera rejestruje zmartwienia na ich twarzach, towarzyszy piciu herbaty, nabożeństwom w cerkwi czy radości z odnalezienia zaginionej siostry.
Oglądając ten dokument, stajemy się współuczestnikami fascynującej podróży po Wschodzie. Reżyser tworzy dojrzałą opowieść o przerażającym Wielkim Bracie determinującym życie jednostek. Młodsi chcą jeszcze walczyć, starsi już dawno się poddali. Forma dokumentu obserwacyjnego i sprawność narracyjna Starnawskiego przywodzą na myśl dokonania Andrzeja Fidyka.