Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 21.05.2020 13:22 Publikacja: 22.05.2020 10:00
Foto: materiały prasowe
Plus Minus: Jak pani żyje w czasach izolacji?
Kiedy się ma dużo lat, to najmądrzejsze – tak myślę – jest uporządkowanie tego, co najogólniej mówiąc nazywam papierami – listów, notatek, recenzji, zdjęć. To przy okazji staje się takim wspominaniem, wraca się myślą do ludzi, którzy byli przy nas, którzy nam pomagali, a których już nie ma. Do bliższych i dalszych. Ten okres, mimo że jest tak dramatyczny, może nas skłonić do zadania sobie pytań, często trudnych, na które nie zdążyliśmy odpowiedzieć. Próbuję dopilnować, żeby mi ten czas nie umknął. Wykorzystać go tak, jak potrafię najlepiej. Zaczęłam od posadzenia bratków na balkonie, potem zrobiłam porządki w szafach. Poza tym wiem, że dla mnie ruch jest bardzo ważny. Przedtem, kiedy było można, chodziłam na spacery nad Wisłę, na Powązki, gdzie odwiedzałam moich bliskich przyjaciół. Do parku Krasińskich jeździłam na rowerze. Kiedy już nie można było ani do parku, ani na Powązki, ani nad Wisłę, jeździłam rowerem dookoła domu. Teraz znowu wracam nad Wisłę, na Powązki i do parku. Każdy dzień kończę czytaniem, chociaż zauważyłam, że teraz to nie jest dla mnie łatwe, bo myśl ucieka. Ciężar spraw, które się dzieją jest niewspółmierny do niczego, nie łączy się z niczym. Ostatni spektakl, który miałam grać przed zamknięciem teatrów, to „Szczęśliwe dni" Becketta w Teatrze Dramatycznym. Teraz często Winnie staje mi przed oczami z tym jej ciągłym pytaniem: „I co teraz... Opuszczać i podnosić głowę, opuszczać i podnosić." I zdanie, za które tak lubię Winnie: Niech się dzieje, co chce, a ty o siebie dbaj...". No właśnie, musimy robić to, co jest możliwe...
Gdy wokół hulają polityczne emocje związane z pierwszą rocznicą powołania rządu, z głośników w supermarketach sączą się już bożonarodzeniowe przeboje, a my w popłochu robimy ostatnie zakupy, warto pozwolić sobie na moment adwentowego zatrzymania. A nie ma lepszej drogi, by to zrobić, niż dobra lektura.
„Ilustrownik. Przewodnik po sztuce malarskiej” Grażyny Bastek jest publikacją unikatową. Daje wiedzę i poczucie, że warto ją zgłębiać.
Dzięki „The Great Circle” słynny archeolog dostał nowe życie.
W debiucie reżyserskim Malcolma Washingtona, syna aktora Denzela, stare pianino jest jak kapsuła czasu.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Jeszcze zima się dobrze nie zaczęła, a w Szczecinie już druga „Odwilż”.
Na wojnie Rosji z Ukrainą zginął znany ukraiński aktor Jakiw Tkaczenko. 45-latek występował m.in. w polskim serialu „Wataha” oraz filmie „Obywatel Jones” w reżyserii Agnieszki Holland.
Gdy wokół hulają polityczne emocje związane z pierwszą rocznicą powołania rządu, z głośników w supermarketach sączą się już bożonarodzeniowe przeboje, a my w popłochu robimy ostatnie zakupy, warto pozwolić sobie na moment adwentowego zatrzymania. A nie ma lepszej drogi, by to zrobić, niż dobra lektura.
W Kielcach na Białogonie doszło do awarii magistrali wodociągowej. Zasila ona ponad 60 proc. mieszkańców wodą z głównego ujęcia w tej części miasta.
„Ilustrownik. Przewodnik po sztuce malarskiej” Grażyny Bastek jest publikacją unikatową. Daje wiedzę i poczucie, że warto ją zgłębiać.
Dzięki „The Great Circle” słynny archeolog dostał nowe życie.
W debiucie reżyserskim Malcolma Washingtona, syna aktora Denzela, stare pianino jest jak kapsuła czasu.
Jeszcze zima się dobrze nie zaczęła, a w Szczecinie już druga „Odwilż”.
Cenię historie grozy z morałem, a filmowy horror „Substancja” właśnie taki jest, i nie szkodzi, że przesłanie jest dość oczywiste.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas