Aktualizacja: 13.02.2020 16:57 Publikacja: 14.02.2020 10:00
Foto: Fotorzepa, Darek Golik
Plus Minus: Czy pornografii powinno się zakazać?
Pornografia może być zabawką dla osób dorosłych i świadomych. To jest zwizualizowana fantazja seksualna, która występowała w różnych formach od zawsze. Trudno jej zakazać, lepiej świadomie z niej korzystać. W czasach szerokiego dostępu do internetu przybrała nowy wymiar. O sile przemysłu porno niech świadczy fakt, że w latach 80. filmy pornograficzne rozpowszechniane były na kasetach wideo głównie w systemie VHS. Spowodowało to, że inne konkurencyjne wówczas systemy zapisu nie przyjęły się, a system VHS zmonopolizował rynek.
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” porozmawiamy nie tylko o tym, jak Donald Trump zmieni Europę, lecz także, jakie konsekwencje dla naszego kontynentu przyniesie, coraz bardziej widoczny, polityczny „zwrot w prawo”. Kontekst dla naszej rozmowy będą stanowiły teksty z najnowszego numeru „Plusa Minusa”.
Japoński reżyser Takeshi Kitano obala samurajski mit, ale czyni to bez polotu i finezji.
W „Szabli” Serbowie rozliczają się ze swoją przeszłością. Wracamy do marca 2003 r., kiedy to został zastrzelony premier Zoran Dindić, a za jego zabójstwem stali ludzie służb.
Trzeci z kolei omnibus z twórczością Arkadija i Borysa Strugackich – „Miasto skazane” – grupuje ich powieści wydane, gdy powiewy pieriestrojki poluzowały gorsety cenzorskie.
„Sniper Elite: Resistance” to doskonała okazja, by nauczyć się skradać.
Japoński reżyser Takeshi Kitano obala samurajski mit, ale czyni to bez polotu i finezji.
W „Szabli” Serbowie rozliczają się ze swoją przeszłością. Wracamy do marca 2003 r., kiedy to został zastrzelony premier Zoran Dindić, a za jego zabójstwem stali ludzie służb.
Trzeci z kolei omnibus z twórczością Arkadija i Borysa Strugackich – „Miasto skazane” – grupuje ich powieści wydane, gdy powiewy pieriestrojki poluzowały gorsety cenzorskie.
„Sniper Elite: Resistance” to doskonała okazja, by nauczyć się skradać.
Czarna komedia o reinkarnacji w formule melodramatu? Brzmi jak szalony film. Otóż szaleństwa jest tu za mało.
„Życie jest po to, żeby je roztrwonić” – przekonuje Tomasz Różycki w tomiku wierszy „Hulanki&Swawole”.
Jeżeli artysta jest w stanie zauważyć więcej niż ja, to znaczy, że warto, bym to czytał.
W pewnym amerykańskim mieście dochodzi do serii zbrodni. Brutalność jest tak przesadna, że wręcz nierealna. „Makabreska” to kryminał, dramat, horror czy jeszcze coś innego?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas