Podobnie jak w przypadku „Bezcennego", nie sposób przeoczyć w nowej powieści Miłoszewskiego inspiracji prozą Dana Browna. „Kwestia ceny" nawiązuje tematycznie do „Aniołów i demonów" amerykańskiego pisarza, co nie zmienia faktu, iż najnowsza książka Polaka to nie tylko powieść sensacyjna, której lektury nie sposób przerwać po zakończeniu rozdziału, ale też kawał wysmakowanej polszczyzny.




I chociaż zakończenie nieco rozczarowuje, sprawia wrażenie zbyt skróconego i spłaszczonego, tak jakby głównym jego aktorem był nadchodzący deadline, to „Kwestia ceny" jest pozycją, po którą zdecydowanie warto sięgnąć. Zwłaszcza w czasach drugiej fali wirusa niszczącego gospodarki świata oraz poczucie bezpieczeństwa i ludzką psychikę. Dokąd zmierza przeludniony, niszczący swoje zasoby i dążący do autodestrukcji świat? Co jeszcze musi się wydarzyć, aby konsumpcjonizm oraz lobby propagujące tanią produkcję kosztem naturalnego i zdrowego stylu życia ustąpiły? Do takich pytań skłania lektura tej bardzo dobrej powieści.