Tam, gdzie kończy się wyobraźnia

Już od pierwszych scen „Possessora" reżyser i scenarzysta Brandon Cronenberg pokazuje, że jest zdolny udźwignąć legendę swojego ojca, kultowego twórcy m.in. „Muchy", „Wschodnich obietnic" czy „Cosmopolis".

Publikacja: 01.01.2021 18:00

Tam, gdzie kończy się wyobraźnia

Foto: materiały prasowe

Młody Cronenberg gwarantuje pełen emocji seans, niepodobny do innych filmów gatunkowych, które miały premierę w tym roku. Główna bohaterka jego „Possessora" Tasya Vos (Andrea Riseborough, która błysnęła w „Birdmanie" i w serialu „Zero, zero, zero") pracuje dla tajnej organizacji i na zlecenie klientów korporacji pozbywa się niewygodnych dla nich osób. Wykorzystuje do tego zaawansowaną technologię – przejmuje ciało i umysł obcej osoby, która wykona zabójcze zlecenie, a potem sama popełni samobójstwo. Gdy ofiara i pozorny morderca giną, Tasya wraca do swojego ciała. Tymczasem nowe zlecenie okazuje się wyzwaniem. Trafia na stawiającego opór Colina (Christopher Abbott, znany m.in. z serialu „Paragraf 22"). Mężczyzna odkrywa, że ktoś nim kontroluje, nie czuje się całkiem sobą, doświadcza rozdwojenia jaźni.

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Inwazja chwastów Stalina
Plus Minus
Piotr Zaremba: Reedukowanie Polaków czas zacząć
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Putin skończy źle. Nie mam wątpliwości
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Elon Musk na Wielkanoc
Plus Minus
Kobiety i walec historii