Michał Szułdrzyński: O demokracji w Ameryce

Donald Trump robi wszystko, by nie przyznać się do wyborczej porażki. Choć od wyborów minęły już dwa miesiące, wciąż stosuje sztuczki, które mają podważyć zwycięstwo Josepha Bidena. Opublikowana w zeszłą niedzielę przez „Washington Post" rozmowa Trumpa z sekretarzem stanu Georgia, w której prezydent naciskał urzędnika, by „znalazł" brakujące poparcie dla niego, została uznana przez większość komentatorów za dowód ostatecznego upadku tego polityka.

Aktualizacja: 10.01.2021 09:47 Publikacja: 10.01.2021 00:01

Michał Szułdrzyński: O demokracji w Ameryce

Foto: AFP

Kończący swoją kadencję prezydent skutecznie robi to, co w 2016 r. zarzucano Rosji. W poprzednich wyborach rozmaite ingerencje w proces wyborczy, ataki hakerskie na sztab Hillary Clinton, zatrudnianie farm trolli, które siały dezinformację, wcale nie miały na celu jedynie wsparcia jednego z kandydatów. Głębszy cel był inny: sprawdzić, czy da się ośmieszyć demokrację w kraju, który swoją wyższość nad całym światem buduje na tym, że jest największą i najsilniejszą demokracją, że liczy się dla niego promocja pewnych wartości.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Cannes. Religia kina”: Kino jak miłość życia
Plus Minus
„5 grudniów”: Długie pożegnanie
Plus Minus
„BrainBox Pocket: Kosmos”: Pamięć szpiega pod presją czasu
Plus Minus
„Moralna AI”: Sztuczna odpowiedzialność
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Plus Minus
„The Electric State”: Jak przepalić 320 milionów