Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 18.02.2021 19:17 Publikacja: 19.02.2021 18:00
Foto: Netflix
To jedynie zarys tego, co dzieje się w filmie Sama Levinsona, autora wystrzałowego „Assassination Nation" (2018) oraz szeroko komentowanego serialu „Euforia" (2019). W „Malcolmie i Marie" bohaterowie gadają, dialogi podawane są ostro, bez żadnego znieczulenia. I choć sporo miejsca zostaje poświęcone kondycji kina oraz krytyki filmowej (mężczyzna wygłasza tyradę, w której atakuje jedną z oceniających jego pracę recenzentek, wytykając jej to, że nie potrafi poprawnie odczytać jego obrazu, gdyż skupia się wyłącznie na kwestiach rasowych, zupełnie tak, jakby film nie mógł być po prostu filmem, a zapomina o warstwie formalnej), to aspektem wyróżniającym film Levinsona i podnoszącym jego rangę jest próba uchwycenia istoty związku oraz pojawiających się na jego fasadzie rys i pęknięć.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Kino o jedzeniu kusi zmysły – pachnie, smakuje i syci wyobraźnię – ale tak naprawdę opowiada o czymś więcej: o w...
Lubił zwyczajne życie, prostą prowansalską kuchnię i pejzaż. Malując aleje kasztanowców, owoce, ciągle ten sam w...
Kryzys polityczny, jaki wybuchł po uchwaleniu przed pięcioma laty „Piątki dla zwierząt”, był najpoważniejszym we...
– Lew Pandższiru przebudzi się w sercach i duszach setek tysięcy afgańskich patriotów – mówi „Plusowi Minusowi”...
Papież niewątpliwie uspokoił model komunikacji papieskiej. Ton i styl wypowiedzi Leona XIV są o wiele spokojniej...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas