Michał Szułdrzyński: Radykałowie kontra umiarkowani. Kto zatrzyma walec postępu?

W tle kampanii wyborczej, do której niespodziewanie zawitał temat LGBT, toczy się zupełnie inna i znacznie ważniejsza dla konserwatystów dyskusja dotycząca tego, jaką obrać strategię wobec postępujących przemian obyczajowych. Jest bowiem faktem, że w coraz większej liczbie państw świata wprowadzane są rozwiązania prawne dalece odbiegające np. od wyobrażenia katolików o moralności. Od legalizacji aborcji, eutanazji, uznania prawnych związków partnerskich osób o tej samej płci, aż po wprowadzenie małżeństw homoseksualnych posiadających wszelkie przywileje przyznawane dotąd tym tradycyjnym, łącznie z adopcją dzieci.

Aktualizacja: 21.06.2020 07:23 Publikacja: 21.06.2020 00:01

Michał Szułdrzyński: Radykałowie kontra umiarkowani. Kto zatrzyma walec postępu?

Foto: stock.adobe.com

Przed konserwatystami staje więc pytanie, czy te zmiany da się zatrzymać, czy to może jakaś ślepa uliczka rozwoju naszej cywilizacji, która za jakiś czas zostanie porzucona i świat wróci do bardziej tradycyjnej moralności. A może te zmiany są nieuchronne i jedyne, co mogą dziś zrobić konserwatyści, to je tylko spowalniać, wkładać kij w szprychy, sypać piasek w tryby postępu, ale i tak na końcu przyjdzie zupełna przegrana.

Pozostało 85% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Walka o szafranowy elektorat
Plus Minus
„Czerwone niebo”: Gdy zbliża się pożar
Plus Minus
Dzieci komunistycznego reżimu
Plus Minus
„Śmiertelnie ciche miasto. Historie z Wuhan”: Miasto jak z filmu science fiction
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Plus Minus
Irena Lasota: Rządzący nad Wisłą są niekonsekwentnymi optymistami