Aktualizacja: 08.10.2020 18:51 Publikacja: 09.10.2020 18:00
Foto: materiały prasowe
Kiedy dominikanie z Sandomierza przestali uprawiać winorośle, nie wiemy, ale doskonale wiadomo, kiedy zaczęli na nowo. Osiem lat temu startowali z Winnicą św. Jakuba od 10 arów, teraz mają o hektar więcej oraz apetyty na to, by pozyskać kolejne hektary albo podrzucić pomysł braciom z Tarnobrzega, gdzie nie tylko siarkę kopią. Swoje wino sprzedają w Sandomierzu na pniu i są dumni, iż są jedyną winnicą w mieście.
Jakubowa winnica powstawała nieco chaotycznie, powoli pojawiają się coraz szlachetniejsze odmiany, choć trudno doszukać się logiki, skoro jest chardonnay, a nawet bardzo ryzykowne w tych warunkach cabernet sauvignon, a brak pinot noir czy rieslinga. A co mają? Mają solarisa (Hiacynt 2019) – jak wszyscy wokół i smakuje jak u wszystkich, ani trochę gorzej, ani trochę lepiej. Białe wino o smaku bananowej gumy balonowej, któż by pomyślał, że to będzie symbol polskiego winiarstwa? Skorośmy się pośmiali, to idźmy do Gaudete 2019, czyli kupażu z wszystkiego białego, co winnica dała. Smaków więcej, poziom ten sam, czyli niezły. Jak stracę pamięć i zapomnę, jak smakuje polskie wino, dajcie mi Gaudete. Albo lepiej kupaż johannitera i hibernala – Venusta 2019 to ich najlepsze białe wino, mineralne, świeże, delikatne.
Czy Europa uczestniczy w rewolucji AI? W jaki sposób Stary Kontynent może skorzystać na rozwiązaniach opartych o sztuczną inteligencję? Czy unijne prawodawstwo sprzyja wdrażaniu innowacji?
„Psy gończe” Joanny Ufnalskiej miały wszystko, aby stać się hitem. Dlaczego tak się nie stało?
W „Miastach marzeń” gracze rozbudowują metropolię… trudem robotniczych rąk.
Spektakl „Kochany, najukochańszy” powstał z miłości do twórczości Wiesława Myśliwskiego.
Przez wciąż wysoki wskaźnik inflacji wydatki świąteczne Polaków rosną z roku na rok. Podczas gdy w 2022 roku było to średnio 1427 zł, to w 2023 roku przeciętny Polak wydał na święta już 1490 zł .
Choć nie znamy jego prawdziwej skali, występuje wszędzie i dotyka wszystkich.
Dlaczego młodzi potrzebują dziś tak skomplikowanego slangu? Bo chcą nam pokazać, że wcale nie jesteśmy tacy mądrzy, jak nam się wydaje. Bo jak można nie rozumieć sigmy, skibidibi czy brainrot? To wyraz buntu, który nie przejawia się już na ulicy, tylko w internecie, w serwisach społecznościowych, które dla młodych ludzi są dziś naturalnym środowiskiem.
Nikt nie wie, jakie porządki zaprowadzą rebelianci w Syrii, ale państwa europejskie już chciałyby tam odsyłać imigrantów. Prawo jednak na to nie pozwala.
W najnowszym odcinku podcastu „Rzecz w tym” Bogusław Chrabota rozmawia z profesorem Romanem Kuźniarem o dramatycznym upadku reżimu Baszara Asada. Jakie siły doprowadziły do tego punktu po latach wojny domowej? Czy Syria ma szansę na odbudowę, a może czeka ją kolejna fala chaosu? Ekspert analizuje role Rosji, Turcji i Iranu oraz przewiduje konsekwencje dla Bliskiego Wschodu i świata.
"Dzięki protestowi kilkudziesięciu z nas tematy klimatyczne, klimatolodzy i wypowiedzi rządu w tej sprawie, pojawiły się w telewizji i gazetach częściej niż przez cały ostatni rok. To pokazuje, że nasza metoda działa" – podkreślają aktywiści grupy Ostatnie Pokolenie. „Blokady ulic to nasza ostatnia deska ratunku. Nie chcemy utrudniać wam życia ani kierować waszego gniewu przeciwko nam" – zaznaczają.
Decyzją internautów Młodzieżowym Słowem Roku 2024 zostało słowo "sigma". Wyjaśniamy, co właściwie oznacza.
W województwie warmińsko-mazurskim kobieta została raniona w okolicy miejsca, w którym odbywały się policyjne ćwiczenia. Trwa śledztwo, które ma wyjaśnić, jak doszło do zdarzenia.
Dla jurorów tegorocznego plebiscytu „Młodzieżowe Słowo Roku” najciekawszym słowem było „czemó”. Znaczenie jest standardowe, ale nikt nie wie, dlaczego na końcu wyrazu jest „ó”. A może to po prostu „o” z akcentem?
Konieczne jest aktualizowanie uprawnień organów ochrony danych osobowych, zwłaszcza w odniesieniu do nowych technologii.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas