Robert Mazurek: Mateusz, Jakub i Dominik

I pomyśleć, że kiedyś nie było tam ojca Mateusza. Było tylko wzgórze św. Jakuba, które, bagatela, 800 lat temu zajęli dominikanie. Szybko im poszło, bo już w 1238 roku dostali zgodę od księcia na handel winem i sprawy potoczyły się tak jak w całej średniowiecznej Europie. Kościół potrzebował wina do liturgii, a uprawa winorośli była najprostszym sposobem na pozyskanie go, tam więc, gdzie trafiało chrześcijaństwo, trafiało i wino. Robili je mnisi, handlowano nim, a te z ziem polskich nawet eksportowano. Tak, tak, w końcu to krzyżackie wina z Torunia trafiały choćby do Inflant.

Publikacja: 09.10.2020 18:00

Robert Mazurek: Mateusz, Jakub i Dominik

Foto: materiały prasowe

Kiedy dominikanie z Sandomierza przestali uprawiać winorośle, nie wiemy, ale doskonale wiadomo, kiedy zaczęli na nowo. Osiem lat temu startowali z Winnicą św. Jakuba od 10 arów, teraz mają o hektar więcej oraz apetyty na to, by pozyskać kolejne hektary albo podrzucić pomysł braciom z Tarnobrzega, gdzie nie tylko siarkę kopią. Swoje wino sprzedają w Sandomierzu na pniu i są dumni, iż są jedyną winnicą w mieście.

Jakubowa winnica powstawała nieco chaotycznie, powoli pojawiają się coraz szlachetniejsze odmiany, choć trudno doszukać się logiki, skoro jest chardonnay, a nawet bardzo ryzykowne w tych warunkach cabernet sauvignon, a brak pinot noir czy rieslinga. A co mają? Mają solarisa (Hiacynt 2019) – jak wszyscy wokół i smakuje jak u wszystkich, ani trochę gorzej, ani trochę lepiej. Białe wino o smaku bananowej gumy balonowej, któż by pomyślał, że to będzie symbol polskiego winiarstwa? Skorośmy się pośmiali, to idźmy do Gaudete 2019, czyli kupażu z wszystkiego białego, co winnica dała. Smaków więcej, poziom ten sam, czyli niezły. Jak stracę pamięć i zapomnę, jak smakuje polskie wino, dajcie mi Gaudete. Albo lepiej kupaż johannitera i hibernala – Venusta 2019 to ich najlepsze białe wino, mineralne, świeże, delikatne.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”