Wybory w USA, czyli ostatnia nadzieja Trumpa

Kto będzie przewodził największemu mocarstwu globu, może się zdecydować na stosunkowo niewielkim terenie. Na przykład w hrabstwach leżących w pobliżu federalnej autostrady A4 na Florydzie.

Publikacja: 23.10.2020 11:00

Sztabowcy Donalda Trumpa wiedzą, że hasło „Uczyńmy Amerykę znowu wielką” nie jest już tak chwytliwe

Sztabowcy Donalda Trumpa wiedzą, że hasło „Uczyńmy Amerykę znowu wielką” nie jest już tak chwytliwe jak kiedyś. Trzeba szukać innych sposób na uwiedzenie wyborców. Na zdjęciu: wiec prezydenta na lotnisku w Prescott, stan Arizona, 19 października 2020 r.

Foto: AFP/OLIVIER TOURON

Bill Stepien całe dnie spędza nad tabelkami Excela. Dwa miesiące temu Donald Trump mianował go na miejsce Brada Parscale'a szefem swojej kam-panii wyborczej, bo chciał, aby niczym kret kopiący tunele w ziemi znalazł w gąszczu fatalnych sondaży drogę do utrzymania Białego Domu. 42-letni polityczny konsultant hrabstwo po hrabstwie, branża po branży, wspólnota religijna po wspólnocie religijnej i grupa etniczna po grupie etnicznej analizuje więc, gdzie prezydent zachował jeszcze wystarczający kapitał sympatii, aby zmobilizować elektorat i przechylić 3 listopada na swoją stronę wynik wyborów.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Przyszłość”: Korporacyjny koniec świata
Plus Minus
„Pilo and the Holobook”: Pokojowa eksploracja kosmosu
Plus Minus
„Dlaczego umieramy”: Spacer po nowoczesnej biologii
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Małgorzata Gralińska: Seriali nie oglądam
Plus Minus
„Tysiąc ciosów”: Tysiąc schematów frajdy
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku