Powód, dla którego introwertycy i ekstrawertycy różnie reagują na sytuacje takie jak imprezy, ma wiele wspólnego z obecnym w mózgu związkiem chemicznym zwanym dopaminą. Dopaminę nazywa się czasem „molekułą Sex, Drugs & Rock'n'Roll", bo pomaga kontrolować układy przyjemności i nagrody w mózgu. To fajny opis, ale nie w pełni prawdziwy. Dopamina sama w sobie nie gwarantuje, że poczujesz przyjemność. Gwarantuje, że podnieci cię sama możliwość jej zaistnienia. Kiedy w restauracji kelner pokazuje ci tacę pełną kuszących deserków, a ty cieszysz się, że zaraz jeden z nich zjesz – to właśnie działa dopamina.