Reklama

Irena Lasota: Po co w ogóle pisać. Myśli sceptyka

Gdybym miała taką władzę, jak Donald Trump, zakazałabym publikowania przewidywań przyszłości.

Publikacja: 03.10.2025 14:30

Wystarczy spojrzeć na to, co się pisze o przyszłości wojny rosyjsko-ukraińskiej od samego lutego 202

Wystarczy spojrzeć na to, co się pisze o przyszłości wojny rosyjsko-ukraińskiej od samego lutego 2022 r. Ja przynajmniej staram się używać trybu warunkowego: gdyby Ukraina zbombardowała Kreml, to Rosjanie poszliby może po rozum do głowy, albo co najmniej zrobiliby w portki.

Foto: REUTERS/Al Drago

Powodów, dla których przez jakiś czas nie pisałam, było sporo. Kilka było całkiem normalnych, takich jak nastrój, pogoda, lenistwo czy psujący się komputer. Innym było poddanie się kaprysom Nemo. On bardzo nie lubi nawet kiedy coś czytam na komputerze, ale gdy piszę, to dostaje szału – chodzi po klawiaturze, wali w ekran ogonem, drapie mnie i miauczy. Myślę, że jest po prostu bardzo zazdrosny o coś, czy może dla niego nawet o kogoś, z kim mam kontakt, z kim się komunikuję poza jego plecami i kogo, jego zdaniem pieszczę (dwoma) palcami. Ile razy mogę się tłumaczyć przed redaktorem, że kot zniszczył mi już napisane sześćset słów?

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia. Treści, którym możesz zaufać.
Reklama
Plus Minus
„Panda Spin”: Pokręcone karty
Plus Minus
„Strange Adventures”: Aksjologiczny zimny prysznic
Plus Minus
„Ministranci”: Bunt oszukanych dzieciaków
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Lamparska: Góry, historia i rocznica
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama