„Ballerina. Z uniwersum Johna Wicka”: Zabójczyni o niewinnej twarzy

„Ballerina” wcale nie jest namiastką „Johna Wicka”, jak można by zakładać.

Publikacja: 13.06.2025 16:20

„Ballerina. Z uniwersum Johna Wicka”: Zabójczyni o niewinnej twarzy

Foto: mat.pras.

Spin-offy często okazują się skokiem na kasę. Niezbyt twórczą i często nieudolną próbą zarobienia na znanej marce. Stąd „Ballerina”, której akcja toczy się pomiędzy trzecią a czwartą częścią „Johna Wicka”, budziła pewne wątpliwości. Na szczęście jej twórcy się obronili.

Fabularnie nie jest to zbyt okazała opowieść. Oto dziewczynka, której rodzice zostali zamordowani przez tajemniczych sprawców, trafia do Ruskiej Romy, organizacji płatnych morderców. Tam przechodzi szkolenie i po latach katorżniczej pracy sama zaczyna zabijać. Nie rezygnuje jednak z marzeń o zemście.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Rafał Lisowski: Dla oddechu czytam komiksy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama