Aktualizacja: 05.12.2025 11:02 Publikacja: 10.01.2025 15:57
Lorelei and the Laser Eyes” regularnie pojawia się w zestawieniach najlepszych gier 2024 r. Jej pecetowa wersja ukazała się na wiosnę, a w grudniu jej poprawiona wersja trafiła na PlayStation. Okazała się na tyle dobra, że jej autorzy – Szwedzi z firmy Simogo – cieszą się dziś opinią najlepszych fachowców od wymyślania zagadek.
Bo „Lorelei and the Laser Eyes” to gra logiczna. Bohaterka zostaje zaproszona przez ekscentrycznego artystę do tajemniczego projektu i trafia do starego hotelu gdzieś w środkowej Europie. Zostaje tam uwikłana w grę iluzji, coraz bardziej niebezpieczną i surrealistyczną. Czeka na nią około 150 zagadek o różnym poziomie trudności, których nie musi rozwiązywać po kolei.
Kup roczną subskrypcję RP.PL i ciesz się dostępem do The New York Times!
Zyskujesz:
- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.
- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.
„Sisu: Droga do zemsty” jest rasowym sequelem krwawego kina akcji. Jest mocniej i dosadniej. Tym razem fiński mś...
Członkowie rządu kanclerza Friedricha Merza doskonale zdają sobie sprawę, czego potrzeba walczącej Ukrainie, by...
Popularność Donalda Trumpa pikuje, więc nie da się wykluczyć, że nawet nudny kandydat demokratyczny może wygrać...
Mateusz Morawiecki: „Wara od naszych dzieci. (...) Jeżeli będziemy musieli respektować ten wyrok TSUE, to (...)...
Dzięki Funduszom Europejskim dla Polski Wschodniej (FEPW) firmy z tego regionu mają nowe możliwości na finansowanie innowacyjnych pomysłów. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) oferuje startupom w Polsce Wschodniej dostęp do siedmiu Platform startowych, które dają realne wsparcie lokalnych biznesów i zwiększenie konkurencyjność przedsiębiorstw. Są to partnerstwa ośrodków innowacji dające darmowe, kompleksowe programy wsparcia startupów od momentu rejestracji spółki.
Cztery czy pięć dekad temu zwykły kicz tak łatwo nie przechodził.
Robotyzacja procesów budowlanych przestała być futurystyczną wizją. Staje się realnym narzędziem, które można zastosować tu i teraz. Na współczesnym placu budowy rola człowieka będzie się zmieniać – mówi Mirosław Rzeszutko, Head of Product Management w firmie wienerberger.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas
