Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 26.04.2025 07:34 Publikacja: 31.10.2024 13:45
Sympatyczka Donalda Trumpa na jego wiecu wyborczym (Duluth w stanie Georgia, 23 października 2024 r.). Jakie poglądy byśmy jej odruchowo przypisali?
Foto: Anna Moneymaker/GETTY IMAGES NORTH AMERICA/Getty Images via AFP
Kain zabił Abla. Człowiek zabił człowieka. Ta biblijna historia ma pouczające zakończenie: Bóg wypala piętno na czole Kaina, aby go nikt nie zabił. Pierwszy, archetypiczny zbrodniarz w naszych zasnutych mgłą neolitu dziejach zostaje potraktowany jak człowiek, a nie wściekły zwierz do zatłuczenia. Nienawiść, zemsta, wojna – to wszystko zostaje wtłoczone w karby szacunku do człowieka tylko i aż dlatego, że jest człowiekiem.
Jednostkowa zindywidualizowana dehumanizacja opiera się na dokładnie zdefiniowanej krzywdzie, której doświadczywszy, nazywamy kogoś „bestią”. Dehumanizacja całych zbiorowości ludzkich nie wymaga żadnych konkretnych win, udowodnionych czy opartych na czymś więcej niż uprzedzenia wobec tej konkretnej populacji. Wystarczy, by jedni uznali drugich za „podludzi”, „nieludzi”, „bydło”, „świnie”, „wszy”, „szczury”, „małpy” (tak czarne, jak białe), „dzikusów”, „lemingi”, „pisiorów”... Dehumanizacja pozwala nam pozbyć się wszelkich hamulców w potraktowaniu obiektu naszej złości, nienawiści, zemsty. Nie obligują nas już wtedy żadne normy, które obowiązują nas w stosunku do człowieka: nie rób bezpodstawnej krzywdy, nie zabijaj, nie okłamuj, nie bądź okrutny wobec…
„Cannes. Religia kina” Tadeusza Sobolewskiego to książka o festiwalu, filmach, artystach, świecie.
„5 grudniów” to powieść wybitna. James Kestrel po prostu zna się na tym, o czym pisze; Hawaje z okresu II wojny,...
„BrainBox Pocket: Kosmos” pomoże poznać zagadki wszechświata i wyćwiczyć pamięć wzrokową.
Naukowcy zastanawiają się, jak rozwijać AI, by zminimalizować szkody moralne.
„The Electric State” to najsłabsze dzieło w karierze braci Russo i prawdopodobnie najdroższy film w historii Net...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas