Kataryna: Elektorat Donalda Tuska zostawia mu niewielkie pole manewru

Donald Tusk: „Chcę tutaj uroczyście ślubować: że zwyciężymy, że rozliczymy, że naprawimy krzywdy, że pojednamy. Ja chcę dzisiaj ślubować wam też zakończenie wojny polsko-polskiej dzień po wyborach”.

Publikacja: 11.10.2024 10:00

Donald Tusk

Donald Tusk

Foto: PAP/Leszek Szymański

Z tej obietnicy złożonej na finiszu kampanii udało się zrealizować część pierwszą – zwyciężyli, w trakcie realizacji jest druga – rozliczają, natomiast o obietnicy trzeciej – pojednania – zapomnieli, jeszcze zanim policzony został ostatni wyborczy głos. Wojna polsko-polska, której zakończenie dzień po wyborach premier ślubował swoim wyborcom, wciąż trwa w najlepsze, a rząd Tuska dzieli społeczeństwo równie skutecznie, jak dzielił rząd Kaczyńskiego, choć w innym stylu i na innych polach. Trudno jednak premiera obciążać pełną odpowiedzialnością za brak realizacji tej obietnicy, bo akurat ta była od początku nierealna, gdy po drugiej stronie chętnych do pojednania brak, bo w kopanych przez ostatnie lata okopach całkiem nieźle się już urządziliśmy i tylko niektórym z nas jest w nich niewygodnie. Nie mam więc wielkich pretensji do Donalda Tuska, że nie podjął wysiłku, którego nikt od niego nie wymagał, i nie wykonał gestu, na który nikt nie czekał.

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
Winda makabrycznej przeszłości
Plus Minus
Gigantyczne wahadło, bębny i medytacje
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Wieczny dzień świra
Plus Minus
Paweł Konzal: Kolej na kolej w obronie Europy
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Plus Minus
Jan Maciejewski: Umarł papież. Niech żyje papież
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne