Reklama

Zdort: Co grozi demokracji

Tu się demokracja wali, a ty sobie piszesz o kwiatkach, ptaszkach i wannach – narzekali znajomi po moim ubiegłotygodniowym felietonie w „Plusie Minusie". Jedni straszyli, że obecny rząd chce obalić ustrój konstytucyjny, inni – że opozycja odbiera demokratycznie wybranemu rządowi prerogatywy do sprawowania władzy.

Aktualizacja: 12.12.2015 16:37 Publikacja: 11.12.2015 00:07

Zdort: Co grozi demokracji

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Ja na ten temat pisać nie będę, bo nie zamierzam uczestniczyć w tej sztucznie wzbudzanej narodowej histerii. W działaniach rządu i opozycji nie widzę zagrożeń dla demokracji. Najwyżej nadmiar agresji i chęci wzajemnego robienia sobie na złość, czasem kosztem spokoju społecznego i dbałości o dobre imię Polski.

Jeśli gdzieś widzę zagrożenie dla demokracji, to na własnym podwórku. Mam na myśli media... Przymuszony w ostatnich dniach do spędzenia kilku dni w domu obejrzałem parę odcinków jednego z nowszych polskich seriali. Bohaterem jest dziennikarz śledczy, który – jak sam mówi w pierwszym odcinku – pracuje od dwóch miesięcy tylko nad jednym tematem.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Donald Trump wciąż fascynuje się Rosją. A Władimir Putin tylko na tym korzysta
Plus Minus
„Przy stole Jane Austen”: Schabowy rozważny i romantyczny
Plus Minus
„Langer”: Niedopisana dekoratorka i mdły arystokrata
Plus Minus
„Niewidzialny pożar. Ukryte koszty zmian klimatycznych”: Wolno płonąca planeta
Plus Minus
„Historie afgańskie”: Ludzki wymiar wojny
Reklama
Reklama