Reklama

Tomasz Terlikowski: Medialne getto

Zarówno klerykalna, jak i świecka część Kościoła obawia się wolnej debaty. Debata ma się odbywać, ale nie publicznie, i broń Boże, nie w przestrzeni świeckiej, bo to rzekomo desakralizuje Kościół.

Publikacja: 12.07.2024 17:00

Tomasz Terlikowski: Medialne getto

Foto: Adobe Stock

Cieszę się, gdy publiczne polemiki wychodzą poza przestrzeń redakcji, w których się toczą, i angażują nie tylko autorów, którzy krzyżują pióra. Dlatego bardzo mnie cieszy, że prof. Jacek Wojtysiak w „Gościu Niedzielnym” postanowił odnieść się do dyskusji, jaką na łamach „Plusa Minusa” i tygodnika „Do Rzeczy” toczyłem z Piotrem Semką. Cieszy mnie to, choć znakomity filozof z KUL to zdecydowanie mnie wziął na ostrze polemiczne, kompletnie pomijając fakt, że zarówno Piotr Semka, jak i jego środowisko także ma wyraziste poglądy na temat Kościoła i również mocno diagnozuje sytuację. Istotny jest jednak nie tyle polemiczny ton, ile stanowisko, które zajął profesor, a które jest w pewnym stopniu typowe dla części Kościoła w Polsce. Jak je określić? Debata tak, ale nie tam, gdzie może się ona naprawdę toczyć, ale głęboko w instytucjach kościelnych i odmowa stosowania wobec hierarchów reguł, które mają zastosowanie wobec innych uczestników debaty publicznej.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Donald Trump wciąż fascynuje się Rosją. A Władimir Putin tylko na tym korzysta
Plus Minus
„Przy stole Jane Austen”: Schabowy rozważny i romantyczny
Plus Minus
„Langer”: Niedopisana dekoratorka i mdły arystokrata
Plus Minus
„Niewidzialny pożar. Ukryte koszty zmian klimatycznych”: Wolno płonąca planeta
Plus Minus
„Historie afgańskie”: Ludzki wymiar wojny
Reklama
Reklama