Leksykon zamordysty

10 lipca minie 30 lat, od kiedy Aleksander Łukaszenko wygrał swe pierwsze wybory prezydenckie na Białorusi. To opowieść o tym, jak „zwykły chłopak ze wsi” pokonał drogę od dyrektora sowchozu do jednego z najdłużej rządzących dyktatorów współczesnego świata. Ubraliśmy ją w formę nietypowego słownika, który musi się zacząć od hasła na literę Z.

Publikacja: 05.07.2024 17:00

– Ludzie podnosili na rękach dzieci, jak do Chrystusa, by tylko ich dotknął – tak Zianon Paźniak wsp

– Ludzie podnosili na rękach dzieci, jak do Chrystusa, by tylko ich dotknął – tak Zianon Paźniak wspomina entuzjazm zwolenników Aleksandra Łukaszenki w kampanii wyborczej 1994 r. Na zdjęciu Łukaszenko, już jako prezydent, w cyrku w Mińsku, 28 grudnia 1997 r.

Foto: Vasily Fedosenko/Reuters/Forum

Szanowny panie, szanowny panie! – wykrzykiwała do Aleksandra Łukaszenki jakaś kobieta podczas jego wizyty w Grodnie w kwietniu 1994 r. – Nigdy nim (panem – red.) nie byłem. Jestem nędzarzem – odparł 39-letni deputowany do Rady Najwyższej ubiegający się o prezydenturę.

Tam, w Grodnie, skrytykował swojego rywala premiera Wiaczesława Kiebicza, który walcząc o względy Rosji, udał się do Moskwy i podpisał deklarację dotyczącą wprowadzenia wspólnej waluty (rubla rosyjskiego). Łukaszenko tłumaczył zgromadzonym, że nie chce, by Białoruś „klękała przed Moskwą”. – Tam nie ma przed kim klękać – mówił. Opowiadał, jak będzie walczył z korupcją, przestępczością i bezprawiem. Mieszkającym na Białorusi Polakom obiecał, że będą chodzić do polskich szkół. Pracowników fabryk przekonywał, że zapewni im godną płacę. Stanowczo zaprzeczał plotkom, że bije pracowników sowchozu (państwowego gospodarstwa rolnego), na czele którego wówczas stał. 

Pozostało 97% artykułu

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: AI. Czy Europa ma problem z konkurencyjnością?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Plus Minus
„Psy gończe”: Dużo gadania, mało emocji
Plus Minus
„Miasta marzeń”: Metropolia pełna kafelków
Plus Minus
„Kochany, najukochańszy”: Miłość nie potrzebuje odpowiedzi
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Plus Minus
„Masz się łasić. Mobbing w Polsce”: Mobbing narodowy