Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 03.01.2016 20:55 Publikacja: 30.12.2015 14:34
Foto: Fotorzepa, Darek Golik
W lekkich czasach pytanie o granice prywatności nie ma wielkiego sensu, bowiem egzaltowane obnażanie tajemnic, eliminowanie tematów tabu i narcystyczna wyprzedaż intymnych sfer życia to norma poprawnego savoir vivre'u, a zarazem ulubiona rozrywka uczestników kultury masowej. W coraz większym stopniu dotyczy to całej reszty życia publicznego i prywatnego.
Wspominam o tym, bo ktoś zapytał mnie, czy wydana ostatnio książka Bronisława Wildsteina „Cienie moich czasów" nie jest świadectwem i owocem zbyt daleko posuniętej szczerości. Kiedy mnie pytano, nie znałem jeszcze „Cieni...", więc odpowiedziałem, że jak zawsze rzecz sprowadza się do artystycznego i intelektualnego efektu. Estetycznego i etycznego stylu. Zdarza się, że wyznania, wydawałoby się, całkiem niewinne brzmią jak pornografia, a dramatyczna i bolesna spowiedź staje się świetną lekturą, bo użyczywszy swej jednostkowości, jest w stanie delikatnie ożywić intymne sfery w sercach ludzi wywodzących się z różnych pokoleń i kultur.
Alexowi Garlandowi udało się ożywić skonwencjonalizowane kino wojenne i zaproponować autentycznie świeży sposób...
Gwiazdor światowego kina pokazał na gościnnych występach w Polsce swoją klasę w pełnym perwersji dramacie Koltèsa.
W najnowszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” z Arturem Bartkiewiczem, szefem wydawców strony głównej rp....
„Fenicki układ” Wesa Andersona nie ma nam nic do zaoferowania, ale przyznaje się do tego w eleganckim stylu.
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Japońszczyzna jest w powieści Marty Sobieckiej podana ze smakiem, a nie jak mierny ramen. Więcej wątpliwości moż...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas