Holoubek: „Rojst” jako serial pozwalał dokładniej budować wątki

Mój ojciec był starszy niż ojcowie większości moich kolegów. Był wielkim artystą i intelektualistą. Inni ojcowie zabierali synów na spływ kajakiem, ja taką wyprawę odbyłem, realizując film o ojcu i Tadeuszu Konwickim - mówi Jan Holoubek, reżyser.

Publikacja: 23.02.2024 17:00

„Rojst. Millenium” zadebiutuje na Netfliksie 28 lutego

„Rojst. Millenium” zadebiutuje na Netfliksie 28 lutego

Foto: rojst Robert pałka /netflix

Plus Minus: Serial „Rojst Millenium” będzie miał premierę na Netfliksie 28 lutego. Wcześniej były dwie części „Rojsta” i „Wielka woda”. Teraz pracuje pan nad „Heweliuszem”. Co pan ceni najbardziej w serialach?

To, że pozwalają dokładniej budować wątki, wzbogacić psychologicznie każdą postać. W „Heweliuszu” mam na to 5 godzin, w trzecim „Rojście” jest to 6 godzin, podobnie jak na opowiedzenie historii powodzi we Wrocławiu w „Wielkiej wodzie”. To spory komfort. Staram się robić te podzielone na odcinki opowieści równie starannie jak filmy fabularne. Poza tym dziś nie trzeba bać się seriali. Weszły one do wielu domów, a dobry serial widz często ogląda odcinek po odcinku, przez kilka godzin.

Pozostało 96% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Kataryna: Przepychanie szpiega
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Nie róbmy Putinowi prezentu
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Luna, Eurowizja i hejt. Nasz nowy narodowy sport
Plus Minus
Ubekistan III RP
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Plus Minus
Wielki Gościńcu Litewski – zjem cię!