Najtańsza broń masowego rażenia

– Jest w człowieku siła, by przetrwać największy koszmar i coś próbować ze swoim życiem dalej robić – przekonuje psychotraumatolożka Izabela Trybus. Jak tę siłę wyzwolić u osób zgwałconych na wojnie? Jak pracować z kobietami, których najczęściej dotyka przemoc seksualna, ale i z mężczyznami – bo także o gwałtach na nich zaczyna się mówić? Wreszcie jakiego języka używać, by ocalałych nie stygmatyzować?

Publikacja: 26.01.2024 10:00

Irina Dowgań, założycielka ukraińskiego oddziału Sieci Kobiet Dotkniętych Przemocą Seksualną: – Nazy

Irina Dowgań, założycielka ukraińskiego oddziału Sieci Kobiet Dotkniętych Przemocą Seksualną: – Nazywanie Ukrainek, które opowiadają o przeżytych traumach, „ofiarami”, jest upokarzające

Foto: mat. pras.

Przez fanatyków z nigeryjskiej bojówki Boko Haram nazywane są „żonami z buszu”, dla terrorystów z Państwa Islamskiego to sabaya (niewolnice), pakistańscy imamowie w wydanej pół wieku temu fatwie przeciwko walczącym o niepodległość Bengalczykom określali je jako gonimoter maal – łupy wojenne.

W książce brytyjskiej korespondentki Christiny Lamb „Nasze ciała, ich pole bitwy. Co wojna robi kobietom” niektóre z nich mówią: „czuję się, jakbym codziennie umierała”, „musiałam wiele wycierpieć z powodu tego, co mi zrobili”, „ludzie w wiosce strasznie mnie wyzywali”, „gwałt jest jeszcze gorszy niż zabójstwo, bo muszę go codziennie przeżywać na nowo”.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Sztuczna inteligencja zabierze nam pracę
Plus Minus
„Samotność pól bawełnianych”: Być samotnym jak John Malkovich
Plus Minus
„Fenicki układ”: Filmowe oszustwo
Plus Minus
„Kaori”: Kryminał w świecie robotów
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Plus Minus
„Project Warlock II”: Palec nie schodzi z cyngla