Reklama

Szymon Hołownia dołącza do politycznej walki. Pałac prezydencki sam się nie zdobędzie

Szymon Hołownia zamienia coraz wyraźniej postpolitykę w maszerowanie na czele antypisowskiej krucjaty. Zmiana wielobarwnej koalicji w zwarte wojsko nie jest jednak gwarancją sukcesu.

Publikacja: 12.01.2024 17:00

Czy Szymon Hołownia zgłasza się jako potencjalny wspólny kandydat całej koalicji na prezydenta w 202

Czy Szymon Hołownia zgłasza się jako potencjalny wspólny kandydat całej koalicji na prezydenta w 2025 r.? Wydaje się, że ten urząd to jego marzenie

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Dopiero co marszałek Sejmu Szymon Hołownia wrzucił do netu fotkę. Śpi na niej ze swoim synkiem. Zdjęcie jest świeże, ale robi wrażenie wspomnienia z czasów, kiedy przez pierwsze tygodnie nowego Sejmu lider Polski 2050 robił furorę umiejętną postpolityką. Filmikami z Sejmu, spotkaniami z młodzieżą, śpiewaniem kolęd w Wigilię.

Może to nadal próbować robić, istotnie parę razy wykazał się tu pomysłowością człowieka mediów. A jednak trudno nie odnieść wrażenia, że zasoby medialnych sztuczek się wyczerpują. Hołownia, który sam sobie wyznaczył rolę tego sympatyczniejszego w nowej koalicji, polityka z ludzką twarzą, znalazł się w środku politycznej awantury. Większej niż ta o zdobywanie przemocą mediów publicznych.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„Wszystko jak leci. Polski pop 1990-2000”: Za sceną tamtych czasów
Plus Minus
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa”: Wrednie i losowo
Plus Minus
„Jesteś tylko ty”: Miłość w czasach algorytmów
Plus Minus
„Harry Angel”: Kryminał w królestwie ciemności
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Sebastian Jagielski: Czego boją się twórcy
Reklama
Reklama