Reklama

Kataryna: A mieli rządzić inaczej

Paulina Hennig-Kloska: „Nie ma żadnej afery wiatrakowej. Na podstawie ustawy nie można wywłaszczać ludzi. Nie poddamy się fali dezinformacji wokół ustawy, fali hejtu wywołanego przez Zjednoczoną Prawicę”.

Publikacja: 08.12.2023 17:00

Paulina Hennig-Kloska

Paulina Hennig-Kloska

Foto: TV.RP.PL

Przyszła/niedoszła (niepotrzebne skreślić) minister klimatu i środowiska swoją pierwszą bitwę w nowej roli „pani władzy” postanowiła rozegrać w stylu, jaki, niestety, dobrze znamy z ośmiu ostatnich lat – zamiast rzeczowo odnieść się do podnoszonych przez politycznych przeciwników zarzutów, unieważniła zbiorczo całą krytykę, nazywając ją hejtem, no a hejterom nikt poważny się przecież tłumaczyć nie musi. Nie musi im też najwyraźniej mówić, kim i skąd byli „eksperci”, z którymi podobno konsultowała samowolnie dokonaną w projekcie zmianę radykalnie zmniejszającą minimalną odległość wiatraków od domów – z pierwotnie planowanych 500 do 300 metrów. I dlaczego o tak zasadniczej zmianie nie poinformowała nawet koleżanek i kolegów, którzy się pod projektem podpisali.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama