PO i PiS nawzajem obwiniają się o aferę wizową, ale nie uciekną od wspólnych decyzji

Gdy PiS i PO nawzajem obrzucają się najgorszymi zarzutami o sprowadzanie imigracyjnych nieszczęść, łatwo zapomnieć, że decyzję o tym, jak radzić sobie z falą przybyszów, będziemy musieli podjąć wspólnie – i tu w Polsce, i w Unii Europejskiej.

Publikacja: 22.09.2023 17:00

Codzienne doświadczenie współgra z narracją PiS, że sprowadzał ludzi z zagranicy do konkretnej pracy

Codzienne doświadczenie współgra z narracją PiS, że sprowadzał ludzi z zagranicy do konkretnej pracy, nie narażając życia społecznego na perturbacje. Na zdjęciu Chińczycy zatrudnieni przy modernizacji Cementowni Małogoszcz należącej do koncernu Lafarge

Foto: M. Stelmach

Nikt nie spodziewał się, że temat imigrantów zdominuje aż tak bardzo kampanię wyborczą. Od początku chciał nim wymachiwać PiS. Ale miał to być jeden z wielu zarzutów wobec Donalda Tuska. Wprowadzono go w dwóch pytaniach do referendum. Jednak pojawiły się tam obok może jeszcze bardziej fundamentalnych oskarżeń o dawną politykę: o to, co nazwano wyprzedażą majątku narodowego, oraz o podniesienie wieku emerytalnego. Szef PO został obsadzony w roli chytrze maskującego się liberała.

Pozostało 96% artykułu

Spraw sobie prezent.
Dostęp do rp.pl do 50% taniej!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Otrzymasz dostęp do serwisu rp.pl, w tym artykułów z "Rzeczpospolitej"
i weekendowego magazynu Plus Minus.

Plus Minus
Jan Maciejewski: Atomowa era moralności
Plus Minus
„Dzień dobry, ja też umieram”: Opowieści z krypty
Plus Minus
„Flashback 2": Dawne sztuczki nie działają
Plus Minus
Tylko taki szaleniec jak Javier Milei uratuje Argentynę
Plus Minus
Robert Mazurek: Pierwszy Mulat w mieście
Materiał Promocyjny
Razem dla Planety, czyli chemia dla zrównoważonej przyszłości