Reklama

Robert Mazurek: Julia z Rakowieckiej 37M

„What is your gender?!” Dopytuje reporter. „Gender? Tak, gender. Jestem mechanikiem” – rzuca pewny swego dżentelmen. Filmik o tym krąży w sieci. Gdybym o gender spytał Kubę, dostałbym po łbie. Kuba jest bowiem kobietą, i to od urodzenia, a Kubą dopiero od liceum.

Publikacja: 28.04.2023 17:00

Robert Mazurek: Julia z Rakowieckiej 37M

Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński

Jednak jak komuś na chrzcie dali Urszula, to sami państwo rozumieją, trzeba od traumy uciec. To znaczy, ja akurat nie rozumiem i mojej osobie imię Urszula nie wydaje się szczególnie upokarzające, ale co ja tam wiem. W końcu jestem z pokolenia, że jak będzie syn, to Robert, a jak córka, to Gadocha. Niemniej do nieukontentowanej z imienia panny Uli przylgnął przydomek Kuba. Działo się to w latach 50. ubiegłego stulecia, przez co Urszula Sikorska-Kelus stała się światową prekursorką gender. Niestety, aktywistki nie wezmą jej na sztandary, bo przedstawia się jako pszczelarz, jawny z niej więc wróg feminatywów.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Kultura eksterminacji i jej kustosze
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Reklama
Reklama